Jakub Dziub i Sebastian Zając zostali skazani za przekroczenie swoich uprawnień w stosunku do wielokrotnie karanego Mariusza M., zakłócającego ciszę nocną, który będąc w stanie upojenia alkoholowego podczas legitymowania nie okazał skazanym Policjantom dokumentów stwierdzających jego tożsamość. W związku z powyższym Policjanci postanowili przewieźć M do Komisariatu Policji w celu ustalenia jego tożsamości a następnie osadzenia do wytrzeźwienia.
Policja złapała podejrzanego o podpalenie kolegi
Jednak na prośbę uzasadnioną możliwością utraty pracy legitymowanego odstąpili od tego nakładając mu mandat karny kredytowy. Po tym M zadzwonił do KPP w Kędzierzynie – Koźlu informując, iż został pobity przez wykonujących czynności Policjantów. „Pokrzywdzony” był w stanie upojenia alkoholowego i nie posiadał obdukcji lekarskiej.
- Nie komentując wyroku Sądu uważamy, iż skazani Policjanci zasłużyli na prawo dobrodziejstwo jakim jest prawo łaski prezydenckiej- uważają związkowcy.
Policjanci do momentu zdarzenia mieli nieposzlakowaną opinię jako funkcjonariusze policji. Ponadto rejon, który patrolowali, czyli Koźle Port, należy do najbardziej niebezpiecznych dzielnic Kędzierzyna- Koźla. Byli nagrodzeni za narażenie własnego życia ratując tonącego w bagnie mężczyznę oraz samobójcy, który usiłował się powiesić. Sebastian Zając był nominowany do platynowej odznaki.
Wniosek o ułaskawienie zostanie przekazany prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu.
Czy uważasz, że policjanci powinni zostać przywróceni do służby?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?