Starszy sierżant Oskar Pakuła z ozimeckiego komisariatu wracał z rodziną do domu. W Kielczy w powiecie strzeleckim zauważył osobową alfę romeo na gliwickich numerach rejestracyjnych.
Sposób jazdy kierującego wzbudził czujność policjanta, który służył wcześniej w ruchu drogowym.
- Kierowca ten zachowywał się nieracjonalnie - mówi policjant. - Przejechał przez wysepkę, przyspieszał i gwałtownie hamował. Zatrzymywał się za każdym razem, kiedy zbliżał się do niego pojazd jadący z przeciwnego kierunku.
Kiedy na tylnej kanapie policjant dostrzegł kobietę z małym dzieckiem, zatrzymał osobową alfę.
Po otwarciu drzwi samochodu policjant nie miał już wątpliwości. Kierowca był kompletnie pijany.
Oskar Pakula wyciągnął kluczyki ze stacyjki i natychmiast wezwał patrol.
- Okazało się, że 30-latek ma ponad 2 promile, a na tylnej kanapie siedziała 27-letnia partnerka z 1,5-rocznym dzieckiem - mówi Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Jakby tego było mało, okazało się, że mężczyzna posiada dwa aktywne zakazy sądowe na prowadzenie pojazdów.
Co ciekawe, żona 30-latka ma prawo jazdy i była trzeźwa. Na pytanie policjantów dlaczego to ona nie wsiadła za kierownicę, powiedziała, że boi się jeździć nocą...
30-latek odpowie za złamanie zakazu sądowego oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?