Bariery chroniące drzewa pojawiły się na terenie Pasieki przed miesiącem. Zamontowano je między innymi wzdłuż ulic Powstańców Śląskich, Strzelców Bytomskich, Barlickiego oraz Niedziałkowskiego.
- Montaż barier to inicjatywa rady dzielnicy Stare Miasto. Osłony mają chronić drzewa przed uszkodzeniem przez parkujące samochody – mówił wtedy Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Kierowcy przekonują, że nie jest to fortunne rozwiązanie.
- Bariery są zamontowane na tyle nisko, że nie widać ich znad maski samochodu. Co więcej, jeśli ktoś nie ma na wyposażeniu kamery cofania bądź czujników informujących o zbliżaniu się do przeszkody, to łatwo jest mu uszkodzić auto. O tym, że ludzie na nie najeżdżają, świadczy to, że nie brak barier powykrzywianych – zauważa pan Tomasz, kierowca z Opola.
Pani Magdalena często parkuje na Pasiece. – Mam auto o dużych gabarytach. Bariery częściowo zamontowano w takich sposób, że nie sposób zmieścić się w miejsca, w które do niedawna z pewnym wysiłkiem, ale jednak udawało mi się wmanewrować. Teraz wchodzą tam tylko niewielkie auta – opisuje.
- Nie wiem, po co komu takie rozwiązania. Miastu chodzi chyba o to, aby na terenie strefy parkowania były takie miejsca, gdzie nie da się zaparkować, dzięki czemu w statystykach będzie można wykazywać wyższą rotację – denerwuje się kobieta.
Adam Leszczyński zaznacza, że drogowcy zamierzają poprawić uszkodzone bariery. - Nie planujemy ich jednak zmieniać. Bariery zdają swoją rolę, jaką jest ochrona drzew. Są zamontowane w misach, w których posadzone są drzewa, nie wystają na miejsca parkingowe. Chronią nie tylko pnie, ale i system korzeniowy – przekonuje.
Dodajmy, że MZD zapowiedziało montaż takich barier także na terenie dzielnicy generalskiej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?