Kierowcy skarżą się na zmienioną organizację ruchu przy Opolu Wschodnim. MZD: Wszystko jest prawidłowo oznakowane

Nowa organizacja ruchu wynika z postępów w pracach przy budowie centrum przesiadkowego Opole Wschodnie. Wiąże się głównie z rozpoczęciem prac przy wiadukcie w ciągu ul. Oleskiej, pod którym potem powstanie tunel dla pojazdów, która będą poruszały się od strony ronda na pl. Konstytucji 3 Maja w stronę ul. Ozimskiej.

W środę późnym popołudniem zamknięto odcinek ul. Bohaterów Monte Cassino od okolicy stacji paliw BP do skrzyżowania z ulicą Oleską. Ruch, który prowadził tą drogą, skierowano na ulice Kośnego (którą na tę okazję odślepiono) oraz Katowicką.

I właśnie skrzyżowanie ulic Bohaterów Monte Cassino i Kośnego to jeden z pierwszych problemowych punktów. Zdarza się, że kierowcy nie są pewni, czy mogą zjechać w Kośnego, a sytuacja komplikuje się, gdy manewr ten chce wykonać autobus PKS.

Komplikacje są też na skrzyżowaniu ulic Kośnego i Katowickiej. Tam zmieniono organizację ruchu, dając pierwszeństwo tym, co poruszają się objazdem. Oznacza to m.in., że kierowcy jadący w górę Katowickiej, od strony ul. Ozimskiej, muszą ustępować pierwszeństwa tym, co wyjeżdżają z prawej strony ul. Kośnego. Nie brak jednak kierowców jeżdżących tam na pamięć, przez co w okolicy często słychać dźwięk klaksonu.

Kierowcy miewają też problemy przy przejeździe przez samo centrum przesiadkowe. Przez jego teren wytyczono dwie trasy. Ta bliższa placu budowy przeznaczona jest dla jadących w kierunki ronda na pl. Konstytucji 3 Maja. Ta bliższa budynków Uniwersytetu Opolskiego przeznaczona jest dla jadących od strony wspomnianego ronda do ul. Katowickiej.

- O ile oznakowanie pionowe jest widoczne, to jednak brakuje jeszcze dodatkowego tymczasowego oznakowania poziomego - argumentują kierowcy.

Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, przekonuje, że na miejscu wszystko jest oznakowane prawidłowo.

- Malowanie strzałek jest niepotrzebne, ponieważ tam i tak nie ma zbyt dużego pola manewru. Trzeba jechać prosto. Sytuacja jest taka, że mamy tam tymczasową wyspę na środku drogi. W takich miejscach nie daje się dodatkowych strzałek pokazujących, jak jechać - stwierdza.

Adam Leszczyński zaznacza, że pierwsze informacje o zapowiadanych zmianach były publikowane przed tygodniem. - Niestety, przez pierwsze dni nowa organizacja ruchu zawsze sprawia problemy. Część kierowców jeździ na pamięć, do części nie dotarła informacja. Zwykle po tygodniu wszystko wraca do normy - mówi.

Na razie nie wiadomo jak długo obowiązywać ma obecna organizacja ruchu w śródmieściu. Drogowcy przyznają jednak, że trzeba się liczyć z tym, że obecna sytuacja potrwa kilka miesięcy.

Budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie kosztuje 140 mln zł. Wykonawca - firma Banimex - ma zrealizować zadanie do końca wakacji 2021 roku. Przypomnijmy, że pierwotnie inwestycja rozpoczęta na początku 2019 roku miała być gotowa w październiku tego roku.