Kobieta roszarpana przez niedźwiedzie w chorzowskim ZOO

Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj wczesnym popołudniem w chorzowskim parku zoologicznym. Jedna z kobiet zwiedzających zoo wpadła do wybiegu niedźwiedzi, gdzie została zaatakowana przez zwierzęta. W wyniku poniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiara wypadku spacerująca po murku odgradzającym alejkę dla zwiedzających od wybiegu niedźwiedzi nagle starciła równowagę i spadła w dół. Tam została zaatakowana przez pięć spośród sześciu niedźwiedzi brunatnych, które w tym czasie znajdowały sie na wybiegu. Nie udało jej się uratować. Kobieta została rozszarpana przez niedźwiedzie.

- Z policyjnych ustaleń wynika, że do tragedii doprowadziła lekkomyślność kobiety. Zabezpieczenie wybiegu było zgodne z obowiązującymi standardami - mówi Jacek Pytel z Zespołu Prasowego Śląskiej Policji.

Wybieg dla niedźwiedzi znajduje sie około 5 metrów poniżej poziomu alejki dla spacerowiczów. Od zwiedzjących odgradza go metrowej wysokości mur, przy którym znajdują się znaki ostrzegawcze.

Na miejscu dziłają policyjne ekipy śledcze oraz oddziały straży pożarnej. Strażacy próbują wypompować wodę ze stawu, który znajduje się na terenie wybiegu. Prawdopodonie na jego dnie znajduje się torebka ofiary, która umożliwi zidentyfikowanie zwłok.

Do tej pory nie udało się bowiem ustalić parsonaliów ofiary. Policja określa jej wiek na ok. 40 lat. Wiadomo tyle, że na spacer do zoo wybrała się samtonie.

W chwili wypadku w ZOO znajdowało sie kilkadziesiąt osób.

Policja prosi wszystkich, którzy mogli być świadkami tego zdarzenie o kontakt z komendą policji w Chorzowie pod nr. tel. (0-32) 771 52 55.