Kocie Gniezno ma nową siedzibę! Nie zawieszą działalności

„Tracimy dom” – pisało Kocie Gniezno jeszcze kilka dni temu. Sytuacja zdawała się być dramatyczna. Dotychczasowe pomieszczenie, w którym znajdowała się kociarnia i szpitalik, gdzie koty wolno żyjące dochodziły do siebie po zabiegach kastracji i nie tylko musia l zostać pilnie opuszczony. Co prawda, zwierzoluby znalazły lokal przy ul. Chrobrego, ale na ich przeprowadzkę nie zgodził się z różnych powodów jeden z sąsiadów. Dlatego na organizację padło widmo zakończenia działalności, a w Internecie pojawiła się petycja do prezydenta miasta z apelem o pomoc.

- My, niżej podpisani mieszkańcy Gniezna i inni, troszczący się o los zwierząt, mając na uwadze dobro szerszego ogółu, a nie jednostki, zwracamy się do Pana z prośbą o wyrażenie zgody na wynajęcie lokalu przy Chrobrego 40/41 i tym samym zapewnienie możliwości dalszych działań Stowarzyszenia – pisali animalsi, a petycję podpisało ponad 2200 osób!

Wszystko wskazuje na to, że miasto wysłuchało apeli mieszkańców.

- Podziękowaniom dla wszystkich, którzy się przyczynili nie będzie końca. Będziemy mieć dach nad głową. Nie będziemy bezdomni. Jeszcze prosimy o chwilę cierpliwości. Dogadujemy szczegóły i warunki z UM, ale już chcemy Was uspokoić i siebie też, bo ostatnie tygodnie to był emocjonalny rollercoaster

– napisało Kocie Gniezno na swojej facebookowej stronie.

Informację o dojściu do porozumienia z Kocim Gnieznem potwierdził też Prezydent Elekt, Michał Powałowski w rozmowie z nami.

- Tę pomoc już wstępnie znaleźliśmy. Porozumienie wstępne już jest i jest zaakceptowane przez osoby, które działają z kotami. Pomieszczenie zostało zaakceptowane. Myślę, że w najbliższym czasie coś będzie się tam działo

– podkreślił M. P.

Jak się okazuje, wszystko wskazuje na to, że Kocie Gniezno zajmie pomieszczenia pod tym samym adresem, o które apelowali. Będzie to jednak lokal inny, niż początkowo zakładano. Jest on w stanie do remontu, więc nie jest wykluczone, że kociarze będą potrzebowali pomocy w urządzaniu się.