Kolejne drzewa znikają z opolskich ulic

Wycinka właśnie się rozpoczęła, a pod topór pójdzie ponad 60 drzew, zlokalizowanych tuż przy jezdniach.
Pierwsze efekty wycinki wydać już przy ulicy 1 Maja, gdzie usunięto kilka drzew, m.in. to, które przysłaniało tablicę elektroniczną, pokazującą, ile czasu zajmie podróż na ul. Niemodlińską.

- Tej akacji nic nie dolegało, dla mnie to skandal, że wycinamy drzewo, bo ktoś nie pomyślał i źle ustawił tablicę - denerwuje się pan Piotr, który mieszka na ul. 1 Maja.

Przeczytaj też: Wycinka drzew w Opolu. Poczekamy na nową zieleń na Zaodrzu

Tymczasem drogowcy przekonują, że wycinają drzewa chore, suche lub takie, które zagrażają pieszym oraz kierowcom. - Co do drzewa obok tablicy to od dawna było mocno przechylone - podkreśla Anna Witych, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Rzeczywiście przysłaniało też tablicę, ale to nie było główny powód jego usunięcia. Niestety w innym miejscu ulicy 1 Maja ta tablica nie mogła stanąć.

Do 8 maja drzewa mają być także wycięte na takich ulicach jak Drzymały, Sieradzka, Wrocławska, Hallera, czy Partyzancka. Drzewa będą usuwane również z ulic Sosnkowskiego, czy Wodociągowej.
- Na wycinkę decydujemy się w ostateczności, zależy nam, aby drzew było w mieście jak najwięcej - przekonuje Witych.

Na razie jednak na słowach się kończy. Drogowcy wycięli niedawno setkę drzew podczas przebudowy ulicy Niemodlińskiej i wówczas zapowiadali, że będą przy ulicach sadzić nowe rośliny.

- To nie drzewa zabijają, ale nadmierna prędkość i nieuwaga kierowców - mówił Zbigniew Bahryj, dyrektor MZD.
Gotowa koncepcja - przygotowana w MZD - zakłada, że nowych drzew przy jezdniach byłoby około 1800, ale na razie na ich zakup i akcję sadzenia brakuje pieniędzy.

Drogowcy przekonują jednak, że szukają ich w zewnętrznych źródłach, a pierwsze rośliny zostaną obok jezdni zasadzone jeszcze w tym roku.

Zobacz: Rzeź drzew na Pasiece w Opolu