Betonowe siedziska są na skarpie przed odnowionym Zamkiem Górnym, a także na zmodernizowanym placu Jana Pawła II.
- Gdy była zima, to nie sposób było z nich skorzystać, bo człowiek rychło by się przeziębił. Natomiast podczas ostatnich upałów nagrzewają się one tak bardzo, że można na nich usmażyć jajko sadzone, za to nie sposób siedzieć - wskazuje pan Bronisław, mieszkaniec śródmieścia.
- Oprócz tego w tych nowych przestrzeniach brakuje ławek. Powinno być ich więcej. A na tych, co są, należałoby zamontować coś, co umożliwi normalne korzystanie z nich - argumentuje.
Na problem zwraca też uwagę Jolanta Kawecka, radna niezrzeszona (wcześniej Koalicja Obywatelska). W interpelacji w sprawie siedzisk - które określa mianem "betonowych ławko-postumentów" - wskazuje, że konieczny jest montaż drewnianych nakładek na betonowe ławki.
Małgorzata Stelnicka, wiceprezydent Opola, w odpowiedzi na interpelację radnej informuje, że miasto podjęło "działania zmierzające do poprawy funkcjonalności istniejących ławek betonowych".
"Kierując się dobrem i wygodą mieszkańców zwrócono się do autorów projektów o ponowną aranżację przestrzeni uwzględniającą dodatkowe ławki lub dodatkowe siedziska drewniane montowane na istniejących betonowych ławkach" - deklaruje Małgorzata Stelnicka.
Kiedy to nastąpi? W tym przypadku konkretna deklaracja nie pada.
Przypomnijmy, że na przebudowywanym obecnie pl. św. Sebastiana planowane były siedzenia wykonane z betonu. Miasto zleciło jednak korektę i ławki mają być wykonane z metalu, w formie zbliżonej do tych, jakie są na Małym Rynku.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?