Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus Opolskie. Jak jeden chory uruchomił lawinę zakażeń

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Ta historia zaczęła się od jednego nosiciela koronawirusa. Chory zaraził 57-letniego przedsiębiorcę i szereg osób na Opolszczyźnie. Biznesmen już nie żyje.

Zarażony 57-latek był opolskim przedsiębiorcą, a także zasiadał w zarządzie dużej spółki w woj. dolnośląskim. Na stałe mieszkał pod Wałbrzychem. Zaraził się prawdopodobnie po spotkaniu z obywatelem Niemiec. Tą drogą biznesmen także zachorował.

57-latek miał w Kędzierzynie-Koźlu mieszkanie, którego współwłaścicielem była jego starsza siostra. Obaj z początkiem marca podjęli decyzję, że sprzedają nieruchomość. Z tego powodu spotkali się u notariusza, by załatwić niezbędne formalności. Co się działo dalej?

Najprawdopodobniej podczas tego krótkiego spotkania siostra zaraziła się koronawirusem od brata.

Kobieta opiekowała się starszą mamą. Po powrocie do domu, nie będąc świadoma infekcji (w pierwszym stadium choroby przebiega ona bezobjawowo), doszło do kolejnego zarażenia. W międzyczasie kobieta zaczęła coraz gorzej się czuć. Postanowiła zapewnić mamie profesjonalną opiekę w jednym z ośrodków.

Dziś pielęgniarka z tego ośrodka, a także lekarka, u której pielęgniarka szukała pomocy medycznej przebywają w kwarantannie.

Sanepid sprawdza ponadto, czy nabywca mieszkania nie zaraził się przy okazji oględzin i podpisywania dokumentów, a pod lupą służb sanitarno-epidemicznych znalazł się także notariusz.

57-letni przedsiębiorca już nie żyje. Jak podało Ministerstwo Zdrowia zmarł 17 marca w szpitalu we Wrocławiu. Mężczyzna miał choroby współistniejące.

Osoby, które zachorowały na koronawirusa w ramach tego łańcucha zakażeń wciąż walczą o zdrowie na oddziałach zakaźnych. Nie wiadomo także, czy to jedyne osoby, które uczestniczyły w łańcuchu zakażeń.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto