Był 16 października, około godz. 16. krakowianka ze swoim przyjacielem czekała na autobus na przystanku pod Jubilatem. W pewnym momencie podszedł tam Maciej U.
- Krzyczał, żeby do niego podeszła, a potem zaczął się z nią kłócić. Przyjaciel kobiety próbował interweniować, ale nic to nie dało - relacjonuje rzecznik krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska. - W pewnym momencie Maciej U. podniósł leżącą na ziemi butelkę, utłukł dno i tak zrobionym "tulipanem" podciął kobiecie gardło. Rana miała 7 cm długości - dodaje rzeczniczka.
Pasażerowie z przystanku wezwali karetkę i policję. Okazało się, że kobieta ma naruszony mięsień mostkowo-obojczykowy. Jej życiu nie zagraża jednam niebezpieczeństwo.
Gdy policjanci złapali Macieja U., ten najpierw ich obraził, a potem kopnął i opluł. Musieli użyć gazu łzawiącego.
W prokuraturze Maciej U. tłumaczył, że to on sam padł ofiarą napaści grupy ludzi. - Biegli stwierdzili, że miał ograniczoną zdolność do kierowania swoim postępowaniem - mówi prok. Marcinkowska. To może, ale nie musi stanowić okoliczność łagodzącą przed sądem. Okazało się również, że był już karany za pobicia - karę już odsiedział.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?