Prace na moście weszły w najbardziej spektakularną i widoczną fazę. Mieszkańcy mogą obserwować, jak na budowę trafiają ogromne, stalowe elementy. - To części ustroju nośnego, czyli podstawy przyszłej jezdni. Teraz stalowe rury będą układane po obu stronach kanału, w miejscu istniejących już przyczółków – wyjaśnia Mirosław Pietrucha, wiceprezydent Opola.
Na początku prace najlepiej widoczne będą od strony centrum. Stalowe elementy będą tam wystawały nad nurtem kanału Ulgi. - Wykorzystujemy w tym celu pierwszy element podpory pod nowy most – mówi Mirosław Pietrucha.
Równocześnie mają się toczyć prace polegające na zbrojeniu kolejnej podpory.
Potem łączenie brzegów
- We wrześniu oba brzegi kanału zostaną „powiązane” tą konstrukcją, którą już dziś widać. Rozpoczną się także prace związane z budową jezdni. Na wystające po obu stronach elementy nałożona zostanie płyta betonowa. Cel jest taki, by już w październiku przełożyć ruch z kładki tymczasowej na nową konstrukcję - dodaje wiceprezydent Mirosław Pietrucha.
Mimo kłopotów (pod koniec kwietnia prace ustały, bo teren budowy zalała woda) drogowcy zapewniają, że termin zakończenie całej budowy (koniec roku - red.) nie jest zagrożony. Łącznie inwestycja ma kosztować około 32 miliony złotych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?