Uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności odbyła się w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Odznaczenie przyznawane jest przez prezydenta RP na wniosek prezesa IPN. Nagroda została ustanowiona w 2010 r. jako wyraz wdzięczności dla działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 1956-1989. Nawiązuje do przedwojennego krzyża niepodległości nadawanego osobom zasłużonym w odzyskiwaniu niepodległości.
Odznaczenia wręczył zastępca prezesa IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk. Historyk wskazał, że przypominamy wszystkich zaangażowanych w działalność niepodległościową w okresie PRL, internowanych, aresztowanych, więzionych w zakładach karnych, narażających działalnością nie tylko własne zdrowie i życie, ale też bezpieczeństwo swoich najbliższych.
Ponad 30 lat od upadku komunizmu w Polsce możemy powiedzieć im wszystkim dziękuję – powiedział prof. Szwagrzyk i zapewnił - Przyjmując te odznaczenie stają się Państwo jednym z ogniw tego długiego polskiego łańcucha pokoleń walczącego o wolność Polski.
Z kolei dyrektor oddziału IPN we Wrocławiu Paweł Rozdżestwieński wspominał o dodawaniu społeczeństwu otuchy malowanymi w czasie stanu wojennego na murach hasłami i symbolami.
Ten prosty symbol, który został namalowany przez kogoś takiego, jak Państwo, dawał nam nadzieję, że to wszystko, co zaczęło się stanem wojennym, wcale się stanem wojennym nie skończy, że droga nie została zakończona. Niech żyją wszyscy ci, którzy wtedy pomogli młodemu pokoleniu i malowali znaki Solidarności Walczącej na ścianach – powiedział szef wrocławskiego IPN.
O tym, że Opolszczyzna nie ma powodów do wstydu zapewniał wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. Polityk podkreślał, że opolskie działania opozycyjne wobec władzy komunistycznej nie ustępowały tym najbardziej znanym wydarzeniom na Pomorzu czy Śląsku. Wspomniał o wysadzeniu auli WSP przez Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Wydarzeniu, które sprawiło, że niepokorny duch Opola był znany w całej Polsce.
O długiej drodze do publicznego uznania zasług odznaczonych osób powiedział Wiesław Ukleja, opolski opozycjonista, internowany w stanie wojennym.
Chciałbym podkreślić, że bohaterowie dzisiejszej uroczystości musieli czekać 33 lata na uznanie swoich zasług dla ojczyzny – zaznaczył Ukleja.
Wśród wyróżnionych Krzyżami Wolności i Solidarności znaleźli się opozycjoniści z różnych stron województwa opolskiego. Nagrody otrzymali:
- Tadeusz Gustowicz,
- Antoni Klusik,
- Krzysztof Kowalewski,
- Łucjan Krakowczyk,
- Jacek Kucharski,
- Marian Olszowski,
- Joachim Pawliczek,
- Franciszek Winiarski,
- Eugeniusz Wolnicki,
- Jacek Świdrak.
Dwóch ostatnich odznaczono pośmiertnie. Krzyże odebrały wdowy.
Uroczystość była też okazją do uhonorowania Adama Cieślińskiego, jednego z liderów młodzieżowej opozycji antykomunistycznej działającej w latach 80. Otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Ta walka trwa – powiedział Antoni Klusik, internowany w stanie wojennym, zabierający głos w imieniu odznaczonych – co te nasze dzieci będą musiały przewalczyć, aby wojnę cywilizacyjną wygrać?
Antoni Klusik był internowany w stanie wojenny. W izolacji spędził blisko rok. W okresie tzw. karnawału w latach 1980-1981 był fotografem opolskiej „Solidarności”. Dziś wykonane przez niego fotografie są ważną pamiątką i bezcennym dokumentem tamtego czasu.
Uroczystość zwieńczyła część artystyczna. Wystąpiły uczennice z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
