Dramat rozegrał się w niedzielę (13 września) około godz. 15 na Jeziorze Średnim w Turawie.
Mężczyzna, jak relacjonowali świadkowie, wszedł do wody, żeby popływać. W pewnym momencie zanurkował i już nie wypłynął. Wezwano służby, a osoby będące w pobliżu miejsca zdarzenia same również ruszyły z pomocą.
Wkrótce WOPR-owcy, policjanci i ochotnicy utworzyli w wodzie tzw. łańcuch życia. Chwycili się za ręce i weszli do jeziora, by zwiększyć szanse na odnalezienie mężczyzny.
W końcu się to udało, choć - jak informują służby - 52-latek przebywał pod wodą kilkanaście minut.
Zespołowi ratownictwa medycznego, pod którego opiekę trafił mężczyzna, udało się mu przywrócić krążenie. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala w Opolu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?