Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekcje, których nie było. Dyrekcja szkoły budowlanej w Opolu podejrzana o branie pieniędzy za fikcyjne lekcje

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Dyrektorzy mieli wzajemnie wypełniać elektroniczny dziennik i wpisywać zajęcia, które się nie odbywały. I na tej podstawie mieli pobierać wyższe wynagrodzenie
Dyrektorzy mieli wzajemnie wypełniać elektroniczny dziennik i wpisywać zajęcia, które się nie odbywały. I na tej podstawie mieli pobierać wyższe wynagrodzenie ZSB w Opolu
Dyrekcja Zespołu Szkół Budowlanych im. Papieża Jana Pawła II w Opolu jest na celowniku prokuratury ze względu na podejrzenie wpisywania w dzienniku fikcyjnych zajęć i pobierania za nie pieniędzy. Główna podejrzana, dyrektor Violetta Sz., została zawieszona w obowiązkach, podczas gdy wicedyrektor Wojciech P. usłyszał już zarzuty.

Prokuratura Rejonowa w Opolu prowadzi postępowanie w przedmiocie nieprawidłowości w ewidencjonowaniu zajęć lekcyjnych w „budowlance” przy ul. Niemodlińskiej w Opolu.

W kręgu zainteresowań prokuratora pozostaje dyrektorka Zespołu Szkół Budowlanych w Opolu Violetta Sz., która pracowała na tym stanowisku od ponad dziesięciu lat oraz były wicedyrektor Wojciech P.

Dyrektorzy mieli wzajemnie wypełniać elektroniczny dziennik i wpisywać zajęcia, które się nie odbywały. I na tej podstawie mieli pobierać wyższe wynagrodzenie.

- Dyrektor nie stawiła się na czynności w prokuraturze z uwagi na pobyt w placówce medycznej na terenie Opola. Prokurator weryfikuje obecnie stan zdrowia podejrzanej. Pozyskuje dokumentację medyczną, by ewentualnie powołać biegłego, który oceni zdolność do udziału dyrektor w postępowaniu karnym – mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury.

Z kolei wicedyrektor Wojciech P. stawił się w prokuraturze i usłyszał zarzuty, które są bliźniacze do tych, które może usłyszeć także dyrektor.

Dyrektor "budowlanki w Opolu" została już zawieszona

Sprawa trafiła do Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta Opola oraz do Komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy Wojewodzie Opolskim.

- Ze względu na to, iż równolegle toczy się postępowanie w prokuraturze, komisja dyscyplinarna zdecydowała się zawiesić własne postępowanie dyscyplinarne do czasu zakończenia sprawy w prokuraturze – tłumaczy rzecznik opolskiego kuratorium oświaty Robert Socha.

Z kolei Wydział Oświaty przeprowadził postępowanie wyjaśniające, a Wydział Kontroli i Audytu UM złożył wniosek do prezydenta Opola o przeprowadzenie kompleksowej kontroli w Zespole Szkół Budowlanych.

- W momencie powzięcia przez organ prowadzący informacji, że prokuratura nadzoruje postępowanie w związku ze śledztwem prezydent Opola zawiesił panią dyrektor w obowiązkach nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora Zespołu Szkół Budowlanych im. Papieża Jana Pawła II w Opolu – wyjaśnia Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.

Dyrektor Violetta Sz.: nie czuję się winna

W rozmowie z Nową Trybuną Opolską i portalem nto.pl dyrektor Violetta Sz. przyznała, że nie czuje się winna i nie chce szerzej komentować tej sprawy.

- To, co się dzieje, jest wynikiem nieprawidłowości i źle lub z opóźnieniem wpisanych danych. Na razie nie będę więcej o tym mówić. Chcę podkreślić, że wszyscy pracownicy bardzo ciężko pracowali na rzecz szkoły w czasie pandemii, a także po jej zakończeniu - stwierdziła Violetta Sz.

Na koniec zwraca uwagę, że na tę chwilę nie postawiono jej żadnych zarzutów, a w sprawie występuje jako podejrzana, a nie oskarżona.

Za zarzucane czyny grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekcje, których nie było. Dyrekcja szkoły budowlanej w Opolu podejrzana o branie pieniędzy za fikcyjne lekcje - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto