Liczba łóżek dla pacjentów covidowych na Opolszczyźnie zostanie zmniejszona o 30 procent

Pierwszy z nich już trwa i zakończy się 20 grudnia. Warunkiem jest utrzymywanie się przez 7 kolejnych dni liczby nowych zachorowań oraz liczby zajętych łóżek covidowych poniżej 500.

W tym etapie zlikwidowanych zostanie ok. 150 łóżek covidowych (z 877 w całym regionie do 739), co oznacza, że na potrzeby pacjentów z innymi chorobami przywróconych zostanie 239 łóżek.

- Nieraz jedno zajęte łóżko dla pacjenta zarażonego skutkowało automatycznym wyłączeniem innych łóżek. To wynikało z konieczności zablokowania możliwości rozprzestrzeniania się wirusa - wyjaśnił wojewoda.

Dotyczy to szpitali powiatowych w Namysłowie, Kluczborku, Strzelcach Opolskich, Oleśnie oraz Centrum Kardiologii Scanmed w Kluczborku.

Jeszcze przed świętami rozpocznie się II etap "odmrażania", pod warunkiem, że liczba nowych zakażeń i obłożenie łóżek covidowych spadnie poniżej 400 dziennie. Do 10 stycznia zlikwidowanych zostanie 125 łóżek covidowych, dzięki czemu na potrzeby pacjentów niezakażonych przywróconych zostanie 211 miejsc szpitalnych. Dotyczy to szpitali w Głuchołazach, Prudniku oraz w Kup.

Do 10 stycznia baza łóżek covidowych powinna więc zmniejszyć się o 30 procent (z 877 do 617).

Na tym etapie zmniejszy się też liczba stanowisk OIOM pod warunkiem, że przez 7 dni liczba zajętych łóżek nie przekroczy 30. Zaplanowano zlikwidowanie 8 łóżek OIOM (Nysa, MSWiA w Opolu, VITAL). W regionie pozostanie 65 łóżek (łącznie ze szpitalem tymczasowym).

Realizacja kolejnych etapów "odmrażania" szpitali będzie zależeć od rozwoju sytuacji epidemiologicznej.
- W przypadku zwiększenia zachorowalności każdy "odmrażany" szpital deklaruje gotowość przywrócenia w ciągu 48 godzin łóżek koronawirusowych do stanu sprzed etapu zmniejszania - powiedział wojewoda Adrian Czubak.