Małe jest tylko piękne

Jesteśmy najmniejszym województwem i trudno konkurować z większymi obszarowo i ludnościowo regionami kraju - tak na wieść o ostatniej lokacie reprezentantów Opolszczyzny w klasyfikacji tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży zareagowano w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu, decydującym o rozdziale funduszy na sport młodzieżowy. - Małe nie może być mocne, jest tylko piękne.

Czy to można uznać za usprawiedliwienie? Dość stwierdzić, że w tegorocznej VIII OOM ?Dolny Śląsk 2002? Opolanie zajęli znów zdecydowanie ostatnie czyli szesnaste miejsce z dorobkiem 212,51 punktów, wyprzedzeni przez województwa świętokrzyskie - 267,4, podkarpackie ? 268,66 i podlaskie - 276,5 pkt. Najlepsze były województwa: wielkopolskie - 1642 przed mazowieckim - 1499,95 i pomorskim - 1130 pkt.
W całej letniej OOM do zdobycia były setki medali. Reprezentanci Opolszczyzny przywieźli do domu zaledwie pięć, w tym dwa srebrne i trzy brązowe. Tym razem zabrakło złotego krążka. Z dwudziestu letnich dyscyplin, rozgrywanych na kilkunastu arenach sportowych całego kraju, Opolanie startowali w dwunastu.

Na pewno nie zawiodła Małgorzata Maliszewska z Ludowego Klubu Jeździeckiego Lewada w Zakrzowie. Podopieczna trenera Andrzeja Sałackiego zdobyła srebrny medal w ujeżdżaniu, będąc o krok od złota. Drugi srebrny medal dla opolskich barw wystrzelała z łuku Alicja Trzcionka (Obuwnik Prudnik) - juniorka młodsza trenowana przez byłą medalistkę olimpijską Jadwigę Wilejto. Alicja dzięki temu zakwalifikowała się na mistrzostwa świata juniorek, które jeszcze w sierpniu odbyły się w Czechach i tam zajęła dobre, trzynaste miejsce.

Kolej na brązowe krążki. W strzelectwie młodzi opolanie w poważnych imprezach zwykle nie zawodzili. Teresa Małaczyńska, trenerka w opolskim klubie LOK Vetrim liczyła na dwa medale i niewiele się pomyliła. Brązowy krążek w strzelaniu z karabinka sportowego w pozycji leżącej wywalczył Dariusz Trybuch.

Liczono na sukces młodych hokeistek na trawie z Nysy i dziewczyny sprostały zadaniu. Zawodniczki z LKS Leszczyński Nysa, prowadzone przez Dorotę Witos, zajęły drugie miejsce w grupie. Potem, w rozgrywkach finałowych pokonały Start Brzeziny 1-0 co dało im brązowy medal i 36 punktów w klasyfikacji województw.

Zawiedli lekkoatleci. Wśród szesnastu reprezentantów było co najmniej czterech kandydatów na medale. Tymczasem jeden, jedyny, brązowy w dziesięcioboju, po nie małych kłopotach z kontuzją, wywalczył Krzysztof Plaskota.

Wyników olimpiady młodzieży nie wypada komentować, gdyż celem tej imprezy, będącej mistrzostwami kraju juniorów młodszych, jest wyławianie utalentowanych jednostek, zaś sprawą nadrzędną jest zdrowie naszej młodzieży. Bez względu jednak na to jak to zdrowie młodych kształtuje się na Opolszczyźnie, od kilku lat cała reszta kraju ma lepsze od Opolan wyniki w sporcie.