- W Opolu czuję się niczym Maryla Rodowicz na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki. Łączy nas to, że oboje przyjeżdżamy tutaj z tym samym repertuarem. Ona z "Niech żyje bal", ja z opowieściami o naszych południowych sąsiadach - tłumaczy Szczygieł.
W wypełnionej po brzegi czytelni Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej dziennikarz opowiadał między innymi o różnicach i podobieństwach między Polakami i Czechami.
- Można powiedzieć, że łączy nas fakt, iż mężczyźni są tak samo brzuchaci, a kobiety tak samo piękne - mówi z uśmiechem Szczygieł.
- To, co nas dzieli, to z pewnością czytelnictwo. Czesi chętnie kupują książki, mają spore biblioteczki w swoich domach, my natomiast jesteśmy w ogonie czytelnictwa - podsumował gość.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?