Uchwała pojawiła się nieoczekiwanie na czwartkowej sesji rady miasta. Radni PiS proponują, aby osoby zamieszkałe na terenie Opola otrzymywały z budżetu miasta 500 złotych za każde dziecko urodzone po 1 czerwca 2018 roku.
W projekcie zapisano także, że w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka w czasie jednego porodu becikowe za każdego malucha wyniosło 1000 złotych.
Na tym nie koniec.
Radni PiS chcą również, aby w przypadku urodzenia czwartego lub piątego dziecka w danej rodzinie przysługiwało becikowe w wysokości 1000 zł za każde z nich.
PiS już od dłuższego czasu chciał wprowadzenia miejskiego becikowego, ale do tej pory uchwała nie stawała na sesji. Nie jest jednak tajemnicą, że jej przeciwnikiem był prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Obecnie Wiśniewski stracił jednak większość w radzie, a większość radnych już na sesji w marcu pokazała, że jest w ostrym sporze z prezydentem.
- Tu nie chodzi o nasz spór, ale o uchwałę wychodzącą naprzeciw opolskim rodzinom, uważamy, że skoro na becikowe decydują się uboższe samorządy, to tego typu pomoc powinna funkcjonować również w Opolu - tłumaczy Sławomir Batko, przewodniczący klubu radnych PiS.
Uchwała została dziś wprowadzona do porządku obrad, a za projektem zagłosowało aż 26 radnych. Co ciekawe przeciwko nie głosowali nawet radni klubu prezydenta Wiśniewskiego.
Dyskusja, a także ostateczna decyzja rady miasta, powinna zapaść jeszcze dziś.
W porządku obrad sesji są również dwie uchwały radnych zgłoszone przez kluby radnych PO i Razem dla Opola. Wszystko wskazuje na to, że mimo sprzeciwu prezydenta, obie zostaną przegłosowane.
OPOLSKIE INFO [13/04/2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?