Reżyser Kevin Greutert, który ma na koncie między innymi „Piłę 3D”, uznawany jest w Hollywood za nie lada speca od filmów grozy.Żeby było jeszcze „straszniej" dodajmy, że producentem „Klątwy Jessabelle" jest Jason Blum, który firmował już tak hitowe widowiska grozy jak „Paranormal Activity" czy „Naznaczonego". Tym razem przedstawia nową mroczną opowieść o duchach.Jessabelle próbuje się pozbierać po tragicznym wypadku samochodowym, w którym straciła narzeczonego. Postanawia pojechać do ojca, wrócić do rodzinnego domu w Luizjanie. Tam jednak nie zazna spokoju. W dziwnym świecie, który tworzą miejscowe legendy, wyczuwa obecność niepokojącej, paranormalnej energii. Wkrótce dziewczyna odkrywa taśmy zostawione jej przez nieżyjącą matkę, a wraz z nimi mroczne rodzinne sekrety. Okazuje się, że na powrót Jessabelle od lat czeka przerażająca siła i nie spocznie, dopóki nie osiągnie swojego celu... W roli tytułowej Kevin Greutert obsadził młodziutką australijską aktorkę, Sarah Snook (rocznik 1987) i nie krył satysfakcji z pracy z nią. „Ona nie gra, ona po prostu jest. W tej roli konieczne było zachowanie równowagi pomiędzy wewnętrzną siłą postaci a jej strachem" - podsumował. Na planie partneruje jej Mark Webber.Seanse: piątek, sobota, niedziela - 15.30; 20.00; 22.00. Film trwa 90 min.