- Tym razem było około 100 osób, ale mam nadzieję, że to dopiero początek i dołączą do nas kolejni - mówi Dariusz Chwist z grupy Morsy Opole.
Fabryka Endorfin, bo tak nazywają swoje spotkania, wystartowała 11 listopada, czyli w Święto Niepodległości na kamionce Bolko w Opolu. Odtąd aż do końca sezonu spotkania będą odbywały się w każdą niedzielę.
- W poprzednich sezonach spotykaliśmy się w samo południe, ale teraz przyspieszamy i przez kolejne tygodnie będziemy startować już o godz. 11. Dzięki temu będziemy mieli więcej czasu dla siebie i naszych rodzin - mówi Dariusz Chwist.
Morsowanie w stolicy regionu ma coraz więcej zwolenników m.in. dlatego, że hartuje organizm, a zdaniem niektórych ma również właściwości lecznicze (m.in. poprawia krążenie i wydolność sercowo-naczyniową). Panie twierdzą, że regularne morsowanie zmniejsza też cellulitis.
Kąpiel w wodzie, która ma zaledwie kilka stopni Celsjusza jest dla organizmu sporym wyzwaniem. Aby zacząć przygodę z morsowaniem nie potrzebujemy specjalistycznego, drogiego sprzętu. Gdy pogoda jest wietrzna, dobrze jest natomiast włożyć czapkę, bo przez głowę tracimy sporo ciepła.
- Warto też zaopatrzyć się w rękawiczki neoprenowe i buty, bo dzięki temu będziemy w stanie wytrzymać w zimnej wodzie dłużej - podpowiada Dariusz Chwist.
Dwanaście lat temu, gdy w stolicy regionu powstawała grupa Morsy Opole, amatorów kąpieli w zimnej wodzie było zaledwie kilkoro.
Na przestrzeni lat dużo się zmieniło. Dość tylko powiedzieć, że w poprzednim sezonie, w każdą niedzielę do lodowatej wchodziła około setka osób, wśród nich m.in. dzieci i młodzież.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?