Most na Niemodlińskiej już otwarty [DUŻO ZDJĘĆ]

Dziś oficjalnie otwarto most na ul. Niemodlińskiej. Uroczystości towarzyszył przejazd zabytkowych samochodów, a także rowerzystów, byli też biegacze. - Inwestycja jest gotowa, ale do czasu zakończenia remontu ulicy Niemodlińskiej pojawią się tutaj jeszcze pewne ograniczenia – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.
- Na te inwestycję czekaliśmy 40 lat. Oprócz mostu mamy teraz dodatkowo kładkę oraz tunel dzięki czemu poprawiliśmy bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów odseparowując ich od ruchu samochodowego – mówił podczas uroczystości otwarcia przeprawy Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Do dziś można było korzystać nie tylko z kładki, ale także z połowy mostu oraz z przejścia podziemnego umożliwiającego przejście pod mostem dla pieszych idących np. od strony ul. Licealnej.

W ramach inwestycji, wartej około 32 milionów złotych, zbudowano nie tylko samą przeprawę, ale też najazdy na most, zamontowano energooszczędne oświetlenie, ekrany dźwiękochłonne. Powstał również buspas, czyli pas, po którym będą mogły jeździć wyłącznie autobusy. Prace szły pełną para do ostatniego momentu: montowano ostatnie oznakowanie, trwały też prace porządkowe.

- Inwestycja jest gotowa, ale do czasu zakończenia remontu ulicy Niemodlińskiej, czyli do końca maja pojawią się tutaj jeszcze pewne ograniczenia. Musimy po prostu zsynchronizować ruch w obu tych miejscach – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy urzędu miasta w Opolu.

Z nowej przeprawy zadowoleni są mieszkańcy Opola, który obserwowali z boku otwarcie mostu.

– Wygląda to bardzo solidnie. Myślę, że most znacznie ułatwi przejazd na Zaodrze, ale efekty tego będą odczuwalne dopiero jak zakończy się remont Niemodlińskiej – mówi pan Józef.

Cała budowa była bardzo widowiskowa. Inwestycja rozpoczął się od budowy kładki i rozbiórki starego mostu jesienią 2016.

Potem powstawała konstrukcja nowej przeprawy. Mieszkańcy mogli wówczas obserwować montaż ogromnych, stalowych elementów będących częściami ustroju nośnego, czyli podstawy obecnej jezdni. Stalowe rury układano po obu stronach kanału, w miejscu istniejących już przyczółków, a na koniec połączono. W ostatniej fazie dwa końce przeprawy połączono, a całość zalano dwoma tysiącami ton betonu, ułożono kilka warstw izolacji, a także elementy chodnika. Równolegle trwała budowa tunelu dla pieszych.

Co ciekawe, pierwotnie inwestycja miała być skończona jesienią 2017 roku. Wykonawca musiał jednak m.in. wymienić podpory mostu i zbudować przejście podziemne, co wcześniej nie było planowane. Inwestycję na jakiś czas trzeba było przerwać w związku z ulewnymi deszczami i podtopieniem placu budowy. Dlatego żadnej kary dla Banimeksu – wykonawcy mostu - nie będzie.

Warto pamiętać, że zniknęło przejście na placu Jana Kazimierza, gdzie przed budową mostu działały światła. Piesi mają teraz przechodzić tunelem pod mostem, ale na razie nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Dlatego w miejscu starego przejścia najprawdopodobniej pojawią się specjalne bariery lub łańcuchy.

Koszt inwestycji to 32 mln zł, z czego 23,7 mln pochodziło z unijnej dotacji. Na wkład własny po ponad cztery mln złożyła się gmina Opole i strona rządowa, która pieniądze przekazała z rezerwy budżetowej, o czym podczas dzisiejszej konferencji przypomniała wicewojewoda Violetta Porowska.