Mundur na skrzydłach wiedzy

Ruszył nabór kandydatów do służby w policji. W katowickiej Komendzie Policji złożono już 200 ofert. Każdy z przyszłych funkcjonariuszy będzie musiał wykazać się nie tylko dobrą kondycją fizyczną, nieposzlakowaną opinią, ale i dużą wiedzą.
Na razie o jedno miejsce w śląskim garnizonie ubiegają się trzy osoby. – Zainteresowanie jest tak duże, że pewnie już za kilka dni kandydatów będzie zdecydowanie więcej – dodaje specjalista zespołu doboru wydziału kadr KWP, Beata Makuch.

Skąd taki pęd do munduru? – Na pewno wpływ ma sytuacja na rynku pracy – mówi jeden z kandydatów, 25-letni Tomasz Dziagacz z Chorzowa. – Skończyłem prawo i wiem, że dostanie się do służby cywilnej czy administracji graniczy obecnie z cudem.
Sami funkcjonariusze podkreślają jednak, że dostanie się w szeregi policji nie jest łatwym zadaniam. Kilka miesięcy temu, po aresztowaniu byłego komendanta śląskiego garnizonu, Mieczysława K. wśród policjantów w regionie przeprowadzono badania jakości kadr. Wyniki były zatrważające. Okazało się, że za kadencji komendanta do służby trafiały również osoby mierne, niespełniające wymogów intelektualnych i psychofizycznych.

Dopiero w 2004 roku gen. Kazimierz Szwajcowski zaostrzył kryteria naboru. Większy nacisk położono na pracę policyjnych psychologów. W cenie jest wykształcenie, sprawność fizyczna, znajomość języków obcych i charakter. Przeprowadzany jest też wywiad środowiskowy. Po raz pierwszy w tym roku w czasie egzaminów wśród kandydatów zachowana będzie anonimowość. Każdy z przyszłych policjantów otrzyma swój własny kod, którym będzie się posługiwał zarówno podczas testu z wiedzy, jak i sprawnościowego. Oba egzaminy odbędą się tego samego dnia. – Najpierw kandydat będzie musiał odpowiedzieć na 40 pytań, a potem wykazać się dobrą kondycją fizyczną – mówi Beata Makuch.
– Najbardziej boję się testu sprawnościowego – nie ukrywa inny z kandydatów, 24-letni Paweł Juranek z Siemianowic Śląskich. – Zacząłem już intensywnie ćwiczyć. Codziennie biegam i pływam. Mam nadzieję, że dobrze pójdzie.
Paweł Juranek studiuje politologię. Mówi, że chce zostać policjantem bo lubi pracę z ludźmi. – Zatrudnienie kojarzy mi się z poczuciem satysfakcji – tłumaczy kandydat.

Pozytywnie zaliczone poszczególne etapy rekrutacji gwarantują jednak najpierw dostęp do służby pod

stawowej, w prewencji. – Każdy z kandydatów musi wiedzieć, że przyjmujemy ludzi, którzy będą policjantami od tego najniższego szczebla – dodaje Beata Makuch. – Każda z przeszkolonych osób będzie musiała znać podstawowe elementy tej pracy jak legitymowanie, zatrzymanie czy przeszukiwanie.
Rekrutacja będzie zakończona za kilka miesięcy, na początku grudnia, kiedy powstanie lista rankingowa kandydatów. Każda z osób, która nie zaliczy kolejnego etapu, odpada. Nie oznacza to, że jej droga do munduru jest raz na zawsze zamknięta. Po raz kolejny o przystąpienie do służby może się ubiegać po roku.

Co musi wiedzieć policjant?
Przykładowe pytania z testu dla kandydatów:
* Co to jest ontologia?
* W czym są publikowane ustawy Rzeczpospolitej Polskiej zanim wejdą w życie?
* Co jest podstawową jednostką samorządu terytorialnego?
* Kto jest autorem słów Pieśni Legionów Polskich we Włoszech?
* Kto porwał i zniewolił Europę?