Na osiedlu AK w Opolu nie działają lampy. "Jest tak ciemno, że dzieci błądzą po alejkach w parku"

Do naszej redakcji od kilku dni zgłaszają się mieszkańcy Opola, skarżący się na awarię lamp ulicznych w rejonie os. Armii Krajowej.

- Lampy nie świecą od 2 tygodni na całej długości ulicy. Droga przez pole w kierunku Turawa Park jest przejrzyście oświetlona, chociaż mało kto tamtędy chodzi. A przy ul. Skautów Opolskich ciemność. Zwracaliśmy się z tą sprawą do Spółdzielni Mieszkaniowej i miasta, jednak do tej pory bez efektów - mówi pani Jagna z Opola.

Jak dodaje, strach przechodzić tamtędy późnym wieczorem, gdyż nie wiadomo, czy ktoś nie wyrwie torebki albo nie zrobi krzywdy.

Pani Irmina, która mieszka na osiedlu, opowiada, że ciemno jest nie tylko między blokowiskami, ale także w znajdującym się obok parku.

- Egipskie ciemności panują także koło szkół, kościoła i poczty. W parku, gdzie regularnie biegam, nic nie widać. Nie wiadomo, czy ktoś nie jest w pobliżu - podkreśla opolanka. - W piątek wieczorem spotkałam dwie dziewczynki z LO nr 6, które zgubiły drogę i musiałam wyprowadzać je z parku. Zostały w szkole na dodatkowych zajęciach i wracając do domu pobłądziły w ciemnych alejkach - opowiada.

Spółdzielnia Mieszkaniowa, choć nie zarządza tym oświetleniem, podjęła działania w sprawie wadliwych lamp.

- Ul. Skautów Opolskich jest ulicą miejską, a znajdujące się na niej oświetlenie – oświetleniem miejskim. Od dłuższego czasu zgłaszamy do miasta niedziałające lampy, niestety do tej pory nie świecą - mówi Arkadiusz Kowara, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Opolu. - Obok znajdują się przecież filia Domu Kultury, żłobek czy poczta, czyli budynki bardzo ważne dla mieszkańców Opola, w tym oczywiście również dla mieszkańców naszego osiedla. Poza kwestią komfortu bardzo ważne jest bezpieczeństwo osób poruszających się po chodnikach i ulicy. Przygotowujemy kolejne wystąpienie do miasta, żeby spowodowało naprawienie oświetlenia w tym miejscu. Liczymy, że sprawa zostanie szybko załatwiona.

Adam Leszczyński, rzecznik prasowy opolskiego ratusza, zapewnia, że formalnie właścicielem słupów oświetleniowych jest Tauron. Mimo podjęcia działań ze strony miasta firma nie rozpoczęła jeszcze usunięcia usterki.

- Według wstępnej diagnozy na ulicy Skautów Opolskich uszkodzone są kable zasilające. Tauron Nowe Technologie, który jest właścicielem sieci oświetleniowej na tej ulicy, zaprzestał realizować zlecenia napraw oświetlenia od 15 października. Miasto samo z siebie nie może wejść i dokonać napraw. Może to zrobić jedynie Tauron. Mimo ponawiania próśb o zajęcie się tą sprawą spółka odmawia wykonania zlecenia – tłumaczy.

Jak dodaje, miasto ze swojej strony dokonuje wszelkich starań, aby ten problem był jak najszybciej rozwiązany.

Do czasu opublikowania tego materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi z firmy Tauron. Do sprawy wrócimy.