Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na ulicach Opola pojawiło się więcej pułapek

Artur Janowski
Arti
Niewielkie pudełka i czarne, lepiące taśmy to element wojny z wyjątkowo żarłocznym motylem, którego larwy wciąż niszczą liście naszych kasztanowców.

Niebieska pudełka przyciągają wzrok i zastanawiają opolan. Tymczasem są to tzw. dyspensery feromonowe, które zwabiają szrotówka kasztanowcowiaczka.

Malutki motyl dla kasztanowców jest śmiertelnym zagrożeniem, bo jego larwy żerują na liściach drzew, a przez to powodują ich obumieranie.

Dlatego jeszcze kilka lat temu wiele kasztanowców traciło liście jeszcze latem. W tym roku miasto zdecydowało się powiesić 550 opasek lepowych (charakterystyczne czarne opaski na pniach) oraz 200 pułapek feromonowych, czyli o 100 więcej niż w 2014 roku. Całość akcji ma kosztować ponad 37 tysięcy złotych.

- Warto wydać te pieniądze, bo nasze działania przynoszą już efekty. Kilka lat temu kasztanowce w lipcu były już ogołocone, a teraz mają liście do jesieni i co ważne owocują - podkreśla Grażyna Rącka, miejski ogrodnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto