Dokumenty dłużnicy składają w Miejskim Zarządzie Lokali Komunalnych, który prowadzi akcję umorzeń od 2015 roku. Opolanie mogą liczyć na cztery warianty pomocy ze strony miasta i tak np. pierwszy dotyczy umorzenia odsetek oraz 70 procent długu.
W każdym z wariantów trzeba jednak spłacić przynajmniej część zadłużenia i płacić regularnie czynsz. - Mamy ponad 200 wniosków z czego 65 rozpatrzono pozytywnie, a 25 negatywnie – wylicza Zofia Twarduś, dyrektor MZLK. - Pozostałe są analizowane lub też wymagają uzupełnienia. Trzeba jednak pamiętać, że wnioski można składać tylko do 31 marca, bo taka data znalazła się w uchwałę, którą podjęła rada miasta.
Na razie abolicyjna akcja zaowocowała umorzeniem 664 tys. zł. w tym jest 237 tys. zł długu i aż 427 tys. zł odsetek.
- Ludzie wpadają w spiralę zadłużenia, często nie z własnej winy, np. tracą pracę lub też pojawia się ciężka choroba - przyznaje Twarduś. - Każdy przypadek jest indywidualnie traktowany. Dajemy tym ludziom szansę wyjścia na prostą.
Niestety nadal zadłużenie na lokalach komunalnych wynosi około 30 mln zł z czego duża część to wciąż rosnące odsetki.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?