Jeśli przyjmie go parlament, gminy będą przeprowadzały przetargi na odbiór odpadów, gospodarowały środkami po-chodzącymi z opłat pobieranych od mieszkańców za odpady - tak jak za wodę czy ścieki, a od firm egzekwowały odpowiednią jakość usług.
- Mieszkańcy nie powinni odczuć większych różnic, mimo że zmiany można uznać za rewolucyjne dla gospodarki odpadami - twierdzi prof. Andrzej Kraszewski, minister środowiska, pomysłodawca zmian. - Nadal będą wnosić opłaty za odbiór śmieci, nie będą już jednak mieli obowiązku samodzielnego zawierania umów. W zamian będą - tak jak za wodę czy ścieki - wpłacać do gminy opłaty za śmieci. Dzięki jednej podstawowej stawce nikomu nie powinno "opłacać się" wyrzucanie śmieci do lasu.
Co na to opinia publiczna? 82,1 proc. badanych popiera przejęcie przez samorząd lokalny obowiązku odbioru i zagospodarowania odpadów w zamian za stałą i obowiązkową opłatę. Przeciwko temu projektowi jest 5,9 proc. ankietowanych.
86 proc. utożsamia się ze stanowiskiem, że samorząd powinien skuteczniej kontrolować sposób zagospodarowania śmieci przez firmy odbierające odpady. Przeciwko tej opinii było tylko 4 proc. badanych.
Aż 94 proc. uważa, że samorząd powinien dbać, aby każ-dy płacił za wywóz śmieci. Na "nie" było tylko 3 proc. ba-danych. 90 proc. Polaków uznaje, że zaśmiecony krajobraz Polski to ważny problem. 17 proc. badanych uważa, że ich sąsiad spala śmieci, zanieczyszczając środowisko.
30 proc. przyznaje, że w ogóle nie płaci za wywóz odpadów. 96 proc. ankietowanych chce surowych kar za zaśmiecanie środowiska naturalnego. Według resortu środowiska, podstawowe zmiany w ustawie to po pierwsze zasada, że samorząd lokalny zarządza odpadami komunalnymi. Po drugie, od każdego mieszkańca będzie pobierana stała opłata. A po trzecie - zamówienie usługi odbioru i unieszkodliwienia odpadów jest udzielane przez gminę w formie przetargów.
Obecnie 86 proc. odpadów komunalnych w Polsce trafia na wysypisko, gdy w krajach Unii Europejskiej tylko 47 proc. Recykling odpadów jest u nas na niskim poziomie. Śmieci, które nie trafiają na składowiska, są wyrzucane do lasów lub spalane w gospodarstwach domowych.
Zmiany w ustawie mają przynieść takie rezultaty, jak koniec dzikich wysypisk i zaśmiecania lasów lub łąk, podrzucania odpadów lub spalania ich w domowych paleniskach. Pozwolą także na stworzenie warunków do rozwoju nowoczesnej, wypełniającej cele UE gospodarki odpadami, zwiększą poziom recyklingu, a także wpłyną na skuteczniejszą kontrolę i egzekucję kar.
Fot. Lucyna Nenow
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?