Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemiecki Stół Gospodarczy w trosce o biznes w regionie. Tematem napięcia na linii Polska-UE

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Niemiecki Stół Gospodarczy
Niemiecki Stół Gospodarczy OCRG
W Pietni koło Krapkowic odbył się Niemiecki Stół Gospodarczy. Przedsiębiorców, samorządowców i przedstawicieli urzędów współpracujących z biznesem zaprosił Konsulat Niemiec w Opolu.

Przedsiębiorcy (uczestniczyli przedstawiciele około 100 firm) zwracali uwagę na trudności, jakie sprawia inwestorom napięta sytuacja polityczna na linii Warszawa – Bruksela.

- Jesteśmy spółką z kapitałem niemieckim – mówi Lucjan Nowak z firmy Möhlenhoff w Ozimku. - W Polsce jesteśmy od 2015. W roku ubiegłym oddaliśmy do użytku nowy zakład. To była inwestycja wartości 10 mln zł. Przygotowałem biznesplan, który przewidywał rozbudowę istniejącej hali i instalację maszyn. To inwestycja wartości 3 mln euro, czyli około 13-14 mln zł. Inwestycja uzasadniona i do przeprowadzenia. Hamulcem okazały się obawy rady nadzorczej. Ewentualne wyjście Polski z Unii Europejskiej sprawiło, że na razie firma wstrzymuje się z nią. Słowem, polityka na szczeblu centralnym ma negatywny wpływ na rozwój w naszym regionie.

Przy Stole Gospodarczym rozmawiano także o kłopotach, jakie mają inwestorzy zatrudniający pracowników z Ukrainy. Wynikają one z faktu, iż przeciąga się bardzo poświadczanie legalności ich pobytu i wydawanie zezwoleń na pracę.

- Wyjaśniała to pani Bożena Kalecińska, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Urzędzie Wojewódzkim – mówi Leonard Malcharczyk z Konsulatu Niemiec w Opolu, jeden z organizatorów sympozjum. - Problem polega na tym, że w zgodach na pracę zawsze jest wymieniona konkretna firma, która cudzoziemca zatrudni. Kiedy pracownik po dwóch tygodniach szuka innego pracodawcy, cała procedura zaczyna się od początku. Mimo zatrudnienia w wydziale nowych osób trudno będzie liczyć na szybką poprawę tej sytuacji.

Obecni na spotkaniu samorządowcy (m.in. starosta raciborski Grzegorz Swoboda) zaproponowali, by takie zgody wydawać na poziomie powiatowych urzędów pracy. Zwiększenie liczby podmiotów wydających pozwolenia powinno całe to działanie przyspieszyć.

- Pracodawcy cierpią na brak rąk do pracy, bo też bezrobocie jest u nas prawie zerowe – potwierdza starosta strzelecki Józef Swaczyna. - Zaproponowałem, by skoro siły roboczej brakuje, rząd pomógł przenieść się do kraju Polakom z Białorusi, z Kazachstanu i z innych krajów na Wschodzie. Trzeba dla tych ludzi stworzyć infrastrukturę mieszkaniową. Władze Niemiec taką akcję repatriacji z Kazachstanu przeprowadziły już na początku lat 90. XX wieku, sprowadzając prawie 1,5 mln ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niemiecki Stół Gospodarczy w trosce o biznes w regionie. Tematem napięcia na linii Polska-UE - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto