Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepewna przyszłość zdolnej opolskiej pływaczki Dominiki Trentkiewicz

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Pod wodzą Jacka Urantówki, Dominika Trentkiewicz regularnie odnosiła sukcesy na arenie ogólnopolskiej.
Pod wodzą Jacka Urantówki, Dominika Trentkiewicz regularnie odnosiła sukcesy na arenie ogólnopolskiej. materiały klubowe UKS MOS Opole
Dominika Trentkiewicz, reprezentantka klubu UKS MOS Opole, to jedna z najzdolniejszych pływaczek młodego pokolenia w Polsce. W jej sportowym życiu zachodzi teraz jednak poważna zmiana.

Po wielu latach bardzo owocnej współpracy (Trentkiewicz to wielokrotna medalistka mistrzostw kraju, specjalizująca się w stylu grzbietowym), trenerem opolskiej pływaczki nie będzie już Jacek Urantówka, który musiał wyjechać z Polski z przyczyn osobistych.

- Z trenerem Jackiem pracowałam osiem lub dziewięć lat - doprecyzowała Dominika Trentkiewicz. - Jego wyjazd sprawił, że i moja przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Nie dopuszczam jednak do siebie myśli, że zostanę bez trenera.

Mimo takiego obrotu spraw, pływaczka podjęła już decyzję, że jeszcze przez rok, do ukończenia szkoły średniej, na pewno pozostaje w Opolu. To o tyle istotne, że chciały ją pozyskać inne, zdecydowanie bardziej renomowane kluby, między innymi z Raciborza czy Wrocławia.

- Będąc w klasie maturalnej nie chciałam dokonywać tak poważnych zmian - zaznaczyła Dominika Trentkiewicz. - Od zawsze staram się umiejętnie łączyć naukę ze sportem i nie chciałabym niczego pod tym względem zaniedbać.

- Po odejściu trenera Jacka mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją - powiedziała Anna Trentkiewicz, mama Dominiki. - Jako rodzice zastanawiamy się nad jej przyszłością, ponieważ ze strony klubu nie otrzymaliśmy jeszcze jednoznacznej informacji, kto miałby teraz prowadzić Dominikę. Wiemy, że w UKS-ie MOS-ie zostają osoby, które prowadziły inne grupy. Liczymy więc, że do września, kiedy rusza nowy sezon, ten temat się wyjaśni.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy też Remigiusza Polka, prezesa UKS-u MOS-u Opole.

- Sprawa jest dość świeża, a na rynku trudno znaleźć trenerów, którzy garnęliby się do pracy w tak małym klubie jak nasz - podkreślił Polek. - Dodatkowo poszukiwaniom nie sprzyjał trwający obecnie sezon urlopowy. Nie weźmiemy przecież nikogo z przysłowiowej „łapanki”. Niedługo planujemy zorganizować spotkanie z zatrudnionymi u nas trenerami i liczymy, że po nim wiele się wyjaśni.

Jednym z nich jest Jacek Ptasznik. W przeszłości przez pewien czas prowadził on już Dominikę. Teraz również wyraził gotowość do tego, by pomóc opolskiej pływaczce.

- Sytuacja naszego klubu oczywiście nie jest łatwa, szukamy trenerów do pomocy, ale na pewno nie zostawimy Dominiki „na lodzie” - wyjaśnił Ptasznik. - Z racji tego, że jest ona czołową młodą pływaczką w Polsce mógłbym poświęcić jej więcej czasu niż innym. Pracowałem już z nią, kiedy trener Urantówka był nieobecny przez trzy miesiące, i myślę, że teraz również byłbym w stanie jej pomóc.

Niezależnie od tego, kto finalnie zostanie nowym trenerem Dominiki Trentkiewicz, cały czas robi ona wszystko, by jak najbardziej dbać o swój sportowy rozwój.

- Przed wakacjami Dominika zrobiła uprawnienia ratownika i teraz, przez miesiąc, dorabia sobie właśnie w tej roli - ujawniła Anna Trentkiewicz.

- Część zarobionych pieniędzy rzeczywiście chcę przeznaczyć na swoje dalsze szkolenie - przyznała Dominika Trentkiewicz. - Poza samym trenowaniem, chciałabym też regularnie współpracować z fizjoterapeutą i trenerem personalnym. Zobaczymy jednak we wrześniu, czy będę mogła sobie na to pozwolić.

Nie wiadomo jeszcze, jakie kroki podejmie pływaczka po zrobieniu matury. Niewykluczone, że wyjedzie za granicę. Kontaktowało się już z nią bowiem kilka uczelni ze Stanów Zjednoczonych.

- Chciałabym studiować coś związanego ze sportem, ale jeszcze nie podjęłam decyzji, gdzie będę to robić - wyjaśniła Dominika Trentkiewicz. - Póki co wiążę swoją przyszłość z pływaniem, ale, tak jak już wspomniałam, dbam również o edukację. Muszę być przygotowana na różne scenariusze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepewna przyszłość zdolnej opolskiej pływaczki Dominiki Trentkiewicz - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto