Na początku mijającego roku władze powiatu prudnickiego zgodziły się, aby apteki w Prudniku i w Głogówku dyżurowały naprzemiennie tylko do północy. Od tego czasu do starostwa nie wpłynęła ani jedna skarga od mieszkańca, że spowodowało to jakieś utrudnienia w dostępie do leków.
W tej sytuacji zarząd powiatu proponuje, aby także w 2023 roku ograniczyć nocne dyżury aptek do godziny 24:00 w dni robocze i wolne od pracy. Wcześniej rada powiatu uchwalała dyżury przez całą noc, ale w praktyce część aptek nie stosowała się do harmonogramu i wieczorem zamykała działalność.
- Dyżury nocne trwające do godziny 23:00, to złoty środek pomiędzy oczekiwaniami ludzi, a możliwościami aptek – komentuje Marek Tomków, prezes Opolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej. – Rozumiemy oczekiwania mieszkańców, ale dyżur trwający całą noc kosztuje. W sytuacji, gdy co czwarta apteka jest zadłużona, to mogło by być dla nich poważnym zagrożeniem.
Ograniczenie nocnych dyżurów do godziny 23:00 wprowadziły dotychczas powiaty oleski, kluczborski i namysłowski. Część z nich przedłużą to rozwiązanie na kolejne lata. W innych powiatach środowiska farmaceutów ciągle spierają się o to z samorządowcami.
- Taki ograniczony czasowo dyżur nigdzie nie powodował skarg, ludzie się przyzwyczajają – mówi Marek Tomków z OOIA. – Ministerstwo zdrowia przeprowadziło badania, z których wynika, że po godzinie 23 pacjenci sporadycznie kupują w aptece potrzebne nagle lekarstwa.
Obecnie koszt zatrudnienia farmaceuty na nocnym dyżurze pokrywa apteka. W sejmie czeka na debatę nowelizacja prawa farmaceutycznego, zgodnie z którą za dyżur do godziny 23 ma płacić Narodowy Fundusz Zdrowia. Zmiany w prawie mają tez umożliwić samorządom dofinansowanie nocnych dyżurów.
Niebezpieczne komary w Europie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?