Na ul. Kościuszki zastosowano nowatorskie rozwiązanie, a to co się stało należy - zdaniem drogowców - potraktować jako chorobę wieku dziecięcego.
Fragment odnowionej ulicy Kościuszki został otwarty w środę (17 sierpnia). Do 26 października ma trwać cała przebudowa ulicy w centrum miasta. Obecnie prace prowadzone są w kilku miejscach, a niebawem wykonawca pojawi się również na odcinku pomiędzy ul. Dubois i Katowicką.
Nie zamierza go w całości zamykać, gdyż prace chce prowadzić etapami. Inwestycja kosztuje miasto 3,1 miliona złotych. Powstanie nie tylko nowa jezdni i chodnik, ale też ścieżka dla rowerów.
W nawierzchni wyłożonej kostką, pod naporem przejeżdżających aut zrobiły się wgłębienia. Podjęto decyzję o zamknięciu odcinka. Chodzi o fragment ulicy Kościuszki między Kołłątaja a Reymonta w Opolu.
- Musimy teraz znaleźć sposób na to, aby ustabilizować kostkę - mówi Anna Witych, wicedyrektor MZD w Opolu. - Nie będzie się to wiązało z ponowną rozbiórką. W przestrzenie między kostką zostanie po prostu włożony materiał, który ją scali i pozwoli pozbyć się zapadniętych fragmentów. Powinno to potrwać do dwóch tygodni - zapewnia.
- Kostka jest przystosowana do tego, żeby jeździły po niej samochody, więc problem prawdopodobnie tkwi właśnie w materiale, który spoinuje. Inwestycja nie jest jeszcze zakończona, więc wykonawca dokona poprawek w ramach prowadzonych robót - mówi Anna Witych.
Zobacz też: Sterty śmieci na wyspie Bolko w Opolu [zdjęcia, wideo]
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?