Nowe Lalki zobaczymy w tym roku

Choć nowa elewacja teatru od ulicy Kośnego już wygląda na skończoną, to w środku budynku jest jeszcze sporo do zrobienia.- Elewacja też nie jest jeszcze gotowa - zastrzega Krystian Kobyłka, dyrektor teatru. - Będzie jeszcze ciekawsza, bo do obecnych szklanych elementów zostaną dołożone kolejne. Całość ma powodować załamywanie światła i da efekt zmieniającej się stale elewacji.Zewnętrzna ściana będzie jedną z nowych atrakcji przebudowywanego teatru, ale w środku budynku też sporo się zmieniło. Ciekawostką są nowe dekoracyjne i mocno kręcone schody, a teatr wzbogaci się także o dodatkową salę kameralną.Baśniowy salonik będzie mieć ruchomy sufit i projektor multimedialny, a także stalowy pomost, którym dzieci przejdą do schodów. Całość już robi wrażenie, choć także w nim do zakończenia prac jeszcze trochę brakuje.- Salonik ma być naszą trzecią sceną i miejscem, gdzie spotykamy się z najmłodszymi widzami. Do tej pory takiej sali bardzo nam brakowało - mówi dyrektor Kobyłka. - Po zakończeniu rozbudowy nie planujemy zwiększać liczby spektakli, których i tak gramy 400 rocznie, a to liczba porównywalna do teatrów, działających w metropoliach znacznie większych od Opola. Chcemy natomiast znacznie zwiększyć naszą działalność edukacyjną poprzez spotkania, warsztaty.Po zakończeniu inwestycji - co planowane jest na jesień - teatr będzie mieć do dyspozycji 600 m kw. powierzchni więcej. Jeszcze w tym roku mamy też zobaczyć przebudowana scenę, wewnętrzny dziedziniec, zmienione będzie również wejście do teatru. Całość prac budowlanych - zakładających powstanie nowoczesnej bryły, składającej się z trzech modułów - kosztuje miasto 13,1 miliona złotych, z tym że sporą cześć tej kwoty stanowi wsparcie z Unii Europejskiej.Gdy doliczy się wyposażenie to kwota wzrasta do ponad 24 mln zł.Warto jednak pamiętać, że teatr czekał na rozbudowę od kilkudziesięciu lat.