Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe Opole. Nazwy mylą kurierów i opolan [zdjęcia]

Artur Janowski
Archiwum internauty
Na ulicach powiększonego Opola wciąż można spotkać tabliczki ze starymi nazwami. Ich wymiana potrwa do końca marca i ma nas kosztować nawet pół miliona złotych.

Akcja jest niezbędna, na skutek powiększenia zmienić trzeba było blisko 160 nazw ulic. Chodziło o to, aby nazwy się nie powtarzały, a służby takie jak policja, straż pożarna oraz pogotowie nie błądziły.

Wymiana tabliczek ruszyła 2 stycznia, ale ku zdziwieniu wielu nowych opolan wciąż się nie skończyła.
- U nas nawet się nie zaczęła - opowiada jeden z mieszkańców Krzanowic, kiedy sołectwa gminy Dobrzeń Wielki. - Stare tabliczki wciąż wiszą, a nawet te, które mają błędy i jeszcze przez gminę powinny być ściągnięte.
Stare tabliczki sprawiają kłopoty także firmom kurierskimi oraz taksówkarzom.

- Klient każe mi podjechać na daną ulicę, a na miejscu okazuje się, że ma ona inną nazwę - mówi jeden z taksówkarzy.
Na inny problem zwrócili nam mieszkańcy Winowa. Tam zmieniono nie tylko nazwę ulicy, ale też numerację domów.
- Właściciele powinni zmienić tabliczki z numerami domów, a tego nie robią - ocenia pan Stanisław. - Ja zmieniłem, inni nie, w efekcie kurier szukał mojego domu przez kilkadziesiąt minut. Ile mamy czekać na uporządkowanie tej sytuacji.
Skargi docierają także do radnych. Sprawą zainteresował się m.in. Przemysław Pospieszyński (PO), który zapytał, kiedy nowe tabliczki pojawią się na ulicach.

Urząd miasta przekonuje, że operacja wciąż trwa, ale jest skomplikowana, bo - jak piszą urzędnicy - wymianie podlegają wszystkie tabliczki na ulicach, a nie tylko te, gdzie pojawiła się nowa nazwa.

Ratusz chce bowiem ujednolicić tabliczki z nazwami na terenie całego Opola, a to musi potrwać. Wymieniono już tabliczki w Winowie oraz we Wrzoskach, a niebawem to samo będzie można powiedzieć o Chmielowicach i Żerkowicach i Sławicach. Na koniec drogowcy pojawią się w dawnych sołectwach Dobrzenia Wielkiego, czyli w gminie, która wciąż prowadzi mediacje z władzami Opola.

Urzędnicy miejscy podkreślają także, że wymieniane są również inne znaki drogowe, które często były zaniedbane.
Koszt całej operacji oszacowano na kwotę około pół miliona złotych.

Zobacz też: Większe Opole. Mediacje są kontynuowane

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto