Nowy przejazd rowerowy przez ulicę Sosnkowskiego prawie gotowy

Na ulicy Małopolskiej już dziś ruch samochodowy jest w miarę spokojny, a dodatkowa ilość jeżdżących po niej rowerzystów powinna ją uspokoić jeszcze bardziej! Małopolska ma szansę stać się rowerową ulicą bez żadnych dodatkowych inwestycji, tylko dzięki naszej licznej na niej obecności.
Jadąc drogą rowerową wzdłuż ulicy Ozimskiej w stronę osiedla AK warto zjechać na parking sklepu Aldi i zająć pozycję startową przed światłami, a następnie:
a) jechać pustą ulicą Horoszkiewicza aż do skrzyżowania z Sosnkowskiego (to wariant dla szybkich, sprawnych rowerzystów)b) ruszyć pustą ulicą Horoszkiewicza, i zanim potok samochodów zostanie wpuszczony na skrzyżowanie, koło sklepu Bodzio skręcić w stronę ulicy Małopolskiej
Szerzej ten sposób rowerowego podróżowania opisałem tutaj:
Opolski pas dla rowerów sponsorowany przez supermarket 
Nowy przejazd jest prawie gotowy, to znaczy pozostało jeszcze do wykonania malowanie na jezdni oraz wymiana znaków przejście dla pieszych na przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów.
Ciesząc się z nowego przejazdu nie zapominajmy o zdrowym rozsądku oraz o zasadzie ograniczonego zaufania. Nie ma żadnej gwarancji, że nadjeżdżający kierowca zechce nas przepuścić, zechce nam ustąpić pierwszeństwa. To, że ma taki obowiązek bardzo mało znaczy - może nas nie widzieć, może być wypity, mógł nie spać od 3 dni i z poruszających się obiektów zauważa tylko te wielkości ciężarówki.
Wykonanie nawet tysiąca przejazdów nie zmieni podstawowych praw fizyki - samochód jest twardy, rowerzysta (czy pieszy) miękki. Samochód składa się głównie ze stali a człowiek głównie z wody. Jeżeli dojdzie do bezpośredniej konfrontacji przy dużej prędkości to z człowieka zostaje przysłowiowa mokra plama.