Odra atakuje coraz bardziej. W 2018 roku na Opolszczyźnie potwierdzono 10 przypadków tej groźnej i wyjątkowo zaraźliwej choroby.
Tylko w styczniu objawy odry wystąpiły już o 22 Opolan (w tym jednego obywatela Ukrainy).
Na potwierdzenie trzeba jednak czekać, bo próbki do badań z całego kraju wysyłane są do laboratorium Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie.
Większość chorych to mieszkańcy Opola. Dwie osoby z objawami odry pochodzą z Krapkowic, jedna z Nysy. 20 z 22 osób, które zachorowały, nie było szczepionych przeciwko odrze - mówi dr Anna Matejuk, opolski inspektor sanitarny.
Na oddziale zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego obecnie przebywa siedem osób z podejrzeniem odry. Ostatnim pacjentem jest mężczyzna, który od pięciu dni miał wysoką, sięgającą 39 stopni, gorączkę.
Wśród leczonych jest też pracownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Do tej pory odnotowano zachorowania pięciu osób z personelu medycznego czterech opolskich szpitali - MSWiA, Szpitala Wojewódzkiego, USK oraz szpitala onkologicznego.
Nie ma powodów do paniki. Lekarze to też ludzie. Kiedy stykają się, np. na SOR-ze z chorymi, też mogą zachorować - mówi dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Nie wszyscy medycy z objawami odry byli hospitalizowani.
Do opolskich placówek, których pracownicy mogą być szczególnie narażeni na zakażenie (a więc także szpitali) poszło z sanepidu przypomnienie, że na pracodawcy ciąży obowiązek zapobiegania chorobom zakaźnym poprzez szczepienia ochronne pracowników.
W opolskich szpitalach ruszyły więc szczepienia personelu, który tego wymaga. Tak jest już w USK, a do szczepień przygotowuje się Szpital Wojewódzki.
Odra jest wysoce zakaźną chorobą wirusową szerzącą się drogą powietrzno-kropelkową. Osoba, która wcześniej nie chorowała na odrę i nie była przeciw niej szczepiona, w przypadku kontaktu z chorym na 98 proc. złapie od niego wirusa.
Taka osoba zaraża otoczenie jeszcze przed wystąpieniem jakichkolwiek klinicznych objawów choroby (nawet do 5 dni przed wystąpieniem wysypki). Największe nasilenie zakaźności jest na 2-3 dni przed wystąpieniem wysypki, gdy choremu dokucza gorączka, ból gardła, suchy kaszel, katar i zapalenie spojówek. Nie wolno lekceważyć tych objawów.
Zabezpieczone przed odrą są dzieci zaszczepione, zwłaszcza po 1991 roku, gdy zaczęto podawać dwie dawki szczepionki.
Obowiązkowym szczepieniom po raz pierwszy poddano dzieci z rocznika 1974. Urodzeni wcześniej najpewniej przechorowali odrę i dzięki temu zyskali odporność.
Kto ma wątpliwości, może sprawdzić czy jego organizm wytwarza zabezpieczające przed chorobą przeciwciała w klasie IgG.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu wykonuje takie badania od dwóch miesięcy.
Osoby zainteresowane mogą zgłaszać się w godzinach 7.30 – 12.00 (poniedziałek - piątek) do laboratorium w celu pobrania krwi). Koszt badania wynosi 50 zł. Szczegółowe informacje można uzyskać pod nr telefonu 77 44 26 985, 77 44 26 937.
ODRA W POLSCE. Czy grozi nam epidemia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?