Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odśnieżanie po opolsku

Sławek Szota
Odśnieżanie między zaparkowanymi samochodami to nie taka prosta sprawa.

Praca która powinna zająć kilkanaście sekund zamienia się w trudne zadanie, a dzielny "odśnieżator" musi "kombinować jak koń pod górę", zawracać, wykręcać, przymierzać się, cały czas działając w stresie, zwracając uwagę by auta nie zarysować.

A tak nawiasem mówiąc, to auto po prawej parkuje prawidłowo, przy krawędzi jezdni. To po lewej, w ogóle nie powinno się w tym miejscu się zatrzymać, a tym samym życia pieszym i odśnieżarkom utrudniać.

Wszyscy chcemy by chodniki były odśnieżone, nawet kierowcy, którzy często przez swoją parkingową niefrasobliwość czynność odśnieżania utrudniają. Przecież kierowca, gdy tylko wysiądzie z auta staje się pieszym i chciałby bezpiecznie przejść po czystym chodniku!

Na mieście da się zauważyć pewien paradoks - w strefie płatnego parkowania, czyli tam gdzie stoją auta, odśnieżanie jest prowadzone - mniej lub bardziej sprawnie - sprzętem zmechanizowanym. Tam gdzie auta nie parkują, bo im nie wolno (np: na Reymonta) tam z białym puchem zmagają się "śnieżne babuleńki" ryzykując "dla kawałka chleba" nabawienie się kosztownej, trudnej do wyleczenia kontuzji. (zdj 3)

Albo chodnik pozostaje "łopatą nie tknięty" - jak pod bankiem PKP BP. (zdj 4 róg Reymonta i Targowej) A w takim miejscu, gdzie nie ma przeszkód, odśnieżenie chodnika zajęłoby mechanicznej "supreszczotce" z pół minuty i kosztowało przysłowiowe grosze. Ale nikt takiej usługi pewnie nie zamówił... Bo jak znam życie, to ustanowione hen, gdzieś tam daleko w Warszawie przepisy, nie pozwalają, by np: Gmina Opole odśnieżyła chodnik pod prywatnym czy państwowym bankiem.

Pewnie jedyne co gmina może, to nasłać straż miejską , by ukarała bank mandatem. Mandat o ile w ogóle zostanie przyjęty to jego kwota, pewnie nie zrobi na bankierach najmniejszego wrażenia :(

Skutkiem takich przepisów piesi opolanie moczą buty, ślizgają się w śnieżnej brei i ryzykują skręcenie kostki.

Tu apel do kierowców, by parkując pozostawiali dla pieszych przepisowe nie mniej niż 150 cm przestrzeni, równiej powierzchni chodnika, nie zakłóconej np jakimiś schodami jak na zdjęciu 6 lub w temacie poruszonym przez NTO

Po takim "zaciśniętym" chodniku nie przedrze się ani odśnieżarka, ani rodzic z wózkiem (zwłaszcza jak Dobry Bóg obdarzył go bliźniętami).

I jeszcze apel do policji i staży miejskiej, by takie przewinienia nie taktowali jako "społecznie mało szkodliwe", ale by tępili je bez litości.

Tak na marginesie - wykorzystywanie do odśnieżania "śnieżnych babć", zamiast korzystania ze sprzętu mechanicznego, jest mało wydajne i bardzo kosztowne. Szczególnie biorąc pod uwagę "koszty ukryte", to znaczy koszty leczenia i rehabilitacji. Tu wyjaśniam - każda praca fizyczna idzie dobrze, jeżeli ma się od niej odpowiednie przygotowanie. Gdy posiada się wytrenowane odpowiednie grupy mięśni, zahartowane odpowiednie układy stawów i ścięgien.

Dla przykładu, wprawiony rowerzysta spokojnie na wycieczce "machnie" 80-100-120 kilometrów. Osoba nie wprawiona po przejechaniu do Turawy i z powrotem(30 km), często ma ochotę "położyć się i umrzeć". Wyprawę do Mosznej i z powrotem (coś koło 50 km) może przypłacić trudną do wyleczenia kontuzją. (mawiamy w klubie o takich ludziach, że był jednocześnie na dwóch wycieczkach "pierwszej i ostatniej").

Trudno jest znaleźć człowieka, który byłby dobrze fizycznie przygotowany do akcji odśnieżanie. A zanim się wytrenuje i wprawy nabierze, to zima się zwykle kończy. Co innego odśnieżarka mechaniczna - silnik jak się włączy, to swoje zadanie wykona. Jakby się zepsuł, to wymaga jedynie naprawy, a nie długiej i drogiej rehabilitacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto