Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oni dają ludziom drugie życie. Miłosz Bogdanowicz od lat fotografuje opolskie służby ratownicze w akcji. Zobaczcie niezwykłe zdjęcia

Robert Lodziński
Robert Lodziński
Więcej fotografii Miłosza Bogdanowicza można będzie oglądać na wystawie.
Więcej fotografii Miłosza Bogdanowicza można będzie oglądać na wystawie. Miłosz Bogdanowicz
Dzisiaj w Opolu wernisaż niezwykłych zdjęć na wystawie prac opolskiego fotografa w Opolu. Miłosz Bogdanowicz od dziesięciu lat fotografuje opolskich ratowników, strażaków, policjantów i lekarzy w akcji. Jak sam zapewnia, nie szuka w tym taniej sensacji, tylko stara się dokumentować ich ciężką pracę.

Wystawa pt. „O tych, którzy dają drugie życie" opowiada o pracy opolskich ratowników: strażaków, ratowników medycznych, ekipę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wernisaż wystawy odbędzie się dzisiaj (3 kwietnia), o godz. 12:00 na Placu Kopernika przy Solaris Center w Opolu (wystawa mieścić się będzie przy łąkach kwietnych).

Pokazanych zostanie ponad 50 zdjęć opolskich policjantów, ratowników medycznych, strażaków, a także można będzie prześledzić dzień z życia załogi Ratownika 23 - opolskiego śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Autorem zdjęć jest Miłosz Bogdanowicz z Opola, były dziennikarz (także Nowej Trybuny Opolskiej), fotoreporter oraz były rzecznik opolskiego zoo.

Obecnie pracuje jako zawodowy fotograf. Pasja do fotografowania służb ratunkowych zrodziła się u niego 10 lat temu, jeszcze podczas studiów.

- Fascynowała mnie wówczas praca strażaków. Kilka razy pojechałem nawet fotografować ich w akcji - opowiada Miłosz Bogdanowicz. - Umieszczałem zdjęcia w internecie i tak zainteresowała się mną jedna z opolskich internetowych redakcji, a ja zostałem dziennikarzem. Potem jako pracownik redakcji wiele razy obserwowałem i fotografowałem akcje ratunkowe. Od tego czasu poznałem też wielu ludzi na co dzień ratujących innych. Chętnie dokumentuję pracę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ratowników medycznych, pielęgniarek i lekarzy jeżdżących w karetkach, pracowników szpitali, strażaków a także policjantów.

- Podkreślam, że fotografia ratownicza to nie szukanie sensacji. To fotografia skupiona na ludziach, na ich codziennym trudzie. To nie pokazywanie krwi i robienie sensacji z wypadku - to pokazanie działań ratowników, ich emocji, ale również zwrócenie uwagi na pierwszą pomoc czy bezpieczne zachowania, itp. Czego nauczyła mnie taka fotografia? Pokory do życia i tego, jak jest ono krótkie, kruche.

Jarosław Kostyła, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego, uważa że wiedza na temat pracy służb ratowniczych jest w społeczeństwie bardzo niska.

- Wiele osób zwyczajnie nie wie, jakie rzeczywiście funkcje w systemie ratowniczym pełnią ratownicy medyczni, strażacy, a nawet policjanci. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak jest to ciężka praca. Oczywiście, czasami jeździmy do prostych przypadków, czasami nawet do takich, do których nie powinniśmy być wzywani. Jednak jest też ogrom sytuacji związanych z ratowaniem życia, które są nie tylko ciężkie do zniesienia fizycznie, ale przede wszystkim bardzo obciążające psychicznie. Dlatego uważam, że tę wystawę powinien każdy obejrzeć.

Partnerami wystawy są: Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu, Solaris Center oraz E-rollup.pl.

Zapraszamy do obejrzenie naszej galerii zdjęć Miłosza Bogdanowicza. Większość z prezentowanych tu prac nie będzie pokazywana na poniedziałkowej wystawie.

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto