Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opłata deszczówkowa w Opolu. Głosowanie na sesji rady miasta w październiku

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Ustalono stawkę "deszczówkowego" w Opolu. Głosowanie nad nową opłatą dla mieszkańców październikowej sesji rady miasta
Ustalono stawkę "deszczówkowego" w Opolu. Głosowanie nad nową opłatą dla mieszkańców październikowej sesji rady miasta Andrzej Wiśniewski
29 groszy miesięcznie za metr sześciennych opadów - tyle zapłacą mieszkańcy, którzy nie magazynują deszczówki i odprowadzają ją do kanalizacji burzowej. Opłata ma wejść w życie z początkiem 2021 roku.

O tym, że w Opolu wprowadzona będzie opłata "deszczówkowa" wiadomo od kilku miesięcy. Jeszcze w wakacje rada miasta zgodziła się na to, aby ratusz przekazał spółce Wodociągi i Kanalizacja zadanie eksploatacji kanalizacji wód opadowych i roztopowych na terenie Opola.

U podstaw legła zmiana prawa i powołanie Wód Polskich. Zaowocowało to znacznym wzrostem kosztów za odprowadzanie wód opadowych, liczonym już nie w setkach tysięcy, a w milionach złotych. Poszukiwanie oszczędności sprawiło, że miasto postanowiło przekazać swoje zadanie WiK.

- Równie trudne organizacyjnie jest podpisywanie umów z właścicielami domów, przedsiębiorstw czy spółdzielni, którzy odprowadzają deszczówkę do kanalizacji oraz kontrolowanie, kto robi to bez wymaganych zgód - argumentowała Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej ratusza na sierpniowej sesji.

Przyznanie WiK nowych kompetencji oznaczało również, że mieszkańcy odprowadzający deszczówkę do kanalizacji będą obarczeni nową opłatą. Tę ustalono na poziomie 29 groszy miesięcznie za każdy metr sześcienny wód opadowych trafiających z danej posesji do kanalizacji.

Opłatę będzie też ponosić miasto. W projekcie uchwały w sprawie stawki "deszczówkowej" wskazano, że będzie ono płacić WiK około 3 mln zł. Ile płacić będą mieszkańcy? Jeśli ktoś będzie gromadził deszczówkę, na przykład do zbiornika, albo woda z rynny będzie trafiać na trawnik, to nic. Ale jeśli ktoś jest podłączony do kanalizacji, to będzie to zależało od intensywności opadów.

Ratusz liczy na to, że nowa opłata zachęci mieszkańców do mikroretencji. Urząd podkreśla jednocześnie, że pieniądze od mieszkańców z tytułu "deszczówkowego" nie zasilą budżetu miasta ani WiK, tylko trafią do Wód Polskich.

Jeśli uchwała w sprawie tej opłaty będzie przyjęta, to zacznie ona obowiązywać od początku 2021 roku.

Dodajmy, że na październikowej sesji radni będą też głosować nad podwyższeniem stawek podatku od nieruchomości, a także nad zmianą cen biletów komunikacji miejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto