Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opolanie sadzili w sobotę drzewa na kamionce Bolko (zdjęcia)

Krzysztof Ogiolda
Sadzenie drzew przy kamionce.
Sadzenie drzew przy kamionce. Krzysztof Ogiolda
Chętnych do sadzenia w Opolu lip, ozdobnych jabłoni i brzóz było bardzo dużo. Pracowano i bawiono się całymi rodzinami.

Przygotowaliśmy dla mieszkańców miasta sto drzew, kompost, łopaty, konewki i grabie. Przygotowaliśmy odpowiednie doły. Każdy może posadzić drzewo, podpisać je i w przyszłości, jeśli będzie miał ochotę podlać - mówi Sebastian Smoliński, kierownik referatu Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Opola. - Nadleśnictwo opole przygotowało dla mieszkańców sadzonki, które można zabrać do posadzenia do domu. Jest z nami ekopatrol Straży Miejskiej, zaprosiliśmy też do sadzenia drzew sportowców z Budowlanych Opole.

- To piękna inicjatywa – uważa Marcin Sagan, dyrektor OKS Odry Opole. - Podobno mężczyzna powinien spłodzić syna, posadzić drzewo i zbudować dom. Syna mam, drzewo sadzę dzisiaj, domu nie planuję budować. Ekologii nigdy za wiele. Sportowcy zostali zaproszeni do udziału w akcji i chętnie się do niej włączyli.
Dołączenie się środowisk sportowych do takiej akcji powinno ją spopularyzować i o to chodzi – dodaje Mateusz Gajdas z marketingu Odry Opole.

- Pomysł z sadzeniem drzew jest przede wszystkim zaproszeniem do wspólnej rodzinnej zabawy – uważa Arkadiusz Wiśniewski, który około 10.00 pojawił się obok kamionki Bolko. - Sadzenie drzew jest w naszej tradycji symbolem trwałości, pozostawiania śladu po sobie, dojrzałości. Pokazujemy też troskę o zieleń. Jeśli gdzieś decydujemy się na usuwanie drzew, jest to wynik konieczności. Ale w zamian oferujemy takie rodzinne akcje i inne nasadzenia.

Małgorzata Aksamit sadziła dziś drzewo z 7-letnim synem, Tymoteuszem.
- Mieszkamy tu obok, więc będziemy widzieć swoje drzewo z okna i je obserwować pielęgnować – mówi. - Sadzenie drzew jest bardzo ważne. Taka akcja to rewelacja. Ludzie są fantastycznie zaangażowani, jest bardzo miło.

- Sadzę swoje drzewo bo jestem mieszkańcem Opola i zależy mi, żeby miasto rozwijało nie tylko infrastrukturę drogową, ale rozrastała się także przyroda – mówi Marek Łabno. - Uważam, że coś trzeba miastu dać. Jestem lokalnym patriotą. Zieleń to jest nasze życie. Nie możemy od korzeni uciekać. Może za 5-10 lat przyjdę zobaczyć, jak moje drzewo urosło.

Swoje drzewo sadzili też dziś państwo Chojnowscy (rodzice z dwójką dzieci). - To już trzecia akcja, w której sadzimy i podpisujemy swoje drzewa. Dzieci miały szpadle w ręku – mówią - i to też dla mieszczuchów fajne doświadczenie. - Chodzą potem i sprawdzają, jak ich drzewa rosną.

OPOLSKIE INFO [13/04/2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto