Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opolanie uczcili 76. rocznicę Powstania Warszawskiego. Zdjęcia z godziny "W" na osiedlu AK w Opolu

Redakcja
- Po latach niemieckiej okupacji mieliśmy dość, musieliśmy złapać za broń - mówią powstańcy warszawscy.
- Po latach niemieckiej okupacji mieliśmy dość, musieliśmy złapać za broń - mówią powstańcy warszawscy. Miłosz Bogdanowicz
Pod pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej w Opolu odbyły się obchody 76. rocznicy Powstania Warszawskiego. - Byliśmy wkurzeni, chcieliśmy walczyć, choć wiedzieliśmy, że mamy małe szanse - mówiła w sobotę jedna z kombatantek.

Ze względu na pandemię koronawirusa, uroczystość na osiedlu Armii Krajowej ograniczono do mszy świętej w kościele Przemienienia Pańskiego, bez przemówień przedstawicieli władz miasta czy regionu.

My porozmawialiśmy z Heleną Kamerską, ps. "Halina", która podczas powstania była sanitariuszką. - Miałam wtedy 19 lat. Zajmowałam się rannymi, robiłam im opatrunki. Pracy na barykadach było bardzo dużo, bo rannych wciąż przybywało - wspomina pani Helena.

- Sama też ucierpiałam. Gdy szliśmy po rannych do getta, wpadliśmy w zasadzkę. Niemcy nas ostrzelali. Kula trafiła najpierw mojego kolegę, a potem - rykoszetem - mnie. Ale to nas nie powstrzymało, doszliśmy do poszkodowanego i zanieśliśmy do szpitala - słyszymy.

- Myśmy tyle przeżyli w czasie okupacji niemieckiej, że ta złość w człowieku kipiała. Chcieliśmy zemsty, to było silniejsze od nas. Musieliśmy i chcieliśmy walczyć - podsumowuje "Halina".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto