Opolanie upamiętnili powstanie Polskiego Państwa Podziemnego

27 września 1939 roku na rozkaz dowódcy obrony Warszawy, gen. Juliusza Rómmla, utworzona została Służba Zwycięstwu Polski. Dowódcą nowej organizacji został gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz. Dziś tę datę uznajemy za symboliczne utworzenie Polskiego Państwa Podziemnego.

- Pamiętamy o tym wydarzeniu, by pokazać, jaki sposób Polacy potrafili się zorganizować – mówił wicewojewoda Tomasz Witkowski. - Nasza ojczyzna, mimo tego, że była pod dwoma najeźdźcami, cały czas miała struktury i władze, zarówno cywilne jak i wojskowe, które prowadziły działalność oświatową, kulturalną, wychowawczą, sądowniczą. Działał parlament. Polskie Państwo Podziemne to był fenomen na skalę światową.

- Dla Polaków było to bardzo ważne, że mimo iż państwa formalnie nie ma, bo jest pod okupacją, to jednak jest - wyjaśniał Janusz Kwiatkowski, prezes Koła Opole Światowego Związku Żołnierzy AK. - Był to bardzo ważny sygnał, że o wolną Polskę trzeba walczyć, bo mamy państwo, choć jest w podziemiu, ale jest i że jeszcze Polska nie zginęła.

W trakcie uroczystości Krzyżem Walecznych odznaczona została Helena Kamerska, uczestniczka Powstania Warszawskiego jako sanitariuszka i tajny kurier.

- Mój ojciec w wieku 17 lat, jako ochotnik brał udział w pierwszej wojnie światowej. Jak byliśmy dziećmi, mnie i mojemu rodzeństwu pokazywał odznaczenia i opowiadał jak to było na froncie. Często mówiłam, że jak urosnę, to też pójdę na wojnę i dostanę takie medale. Dziś dostałam – mówiła Helena Kamerska.

Uczestnicy obchodów rocznicowych, wśród nich kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych oraz instytucji i organizacji, złożyli kwiaty przed pomnikiem Armii Krajowej. Był też apel pamięci i salwa honorowa.

Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Dęta Górażdże Cement SA.

Uroczystość została zorganizowana przez Światowy Związek Żołnierzy AK.