Kilka dni temu policjanci z Komisariatu II Policji w Opolu otrzymali informację, że na jednej z ulic w mieście kilka osób może kraść ze studzienek kable telekomunikacyjne.
Zgłoszenie potwierdziło się. Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku 36-letniego mieszkańca Opola, który miał już przygotowane do zabrania kable wydobyte ze studzienki.
- Podejrzewany trafił do policyjnego aresztu. Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że mężczyzna nie działał sam - informuje młodsza aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Do podobnych dwóch zdarzeń doszło też trzy dni wcześniej. Sprawcy wypalali kable, a następnie miedziane przewody sprzedawali w punktach skupu złomu. Straty szacowane są w granicach 15 tysięcy złotych.
Dzięki pracy operacyjnej, kryminalni z drugiego komisariatu ustalili kolejne dwie osoby mające związek z tą sprawą. To 32-letni mieszkańcy miasta - kobieta i mężczyzna.
- Podczas przeszukania mieszkania zajmowanego przez jednego z zatrzymanych nasi ludzie znaleźli znaczną ilość amfetaminy i marihuanę - dodaje Agnieszka Nierychła.
Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży infrastruktury w trzech miejscach na terenie miasta. Grozi im do 8 lat więzienia.
Natomiast 32-latek posiadający znaczną ilość narkotyków musi się liczyć z karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Opolu na wniosek policjantów i prokuratury aresztował go na 3 miesiące.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?