Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole. Ile zapłacimy za parkowanie przy centrach przesiadkowych? To zależy od tego, gdzie zostawimy auto

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Centrum przesiadkowe w Katowicach jest płatne, ale z preferencjami dla posiadaczy biletów komunikacji zbiorowej. Na jaki system zdecyduje się Opole?
Centrum przesiadkowe w Katowicach jest płatne, ale z preferencjami dla posiadaczy biletów komunikacji zbiorowej. Na jaki system zdecyduje się Opole? JPP
Na terenie miasta powstają teraz trzy centra przesiadkowe: przy stacjach kolejowych Opole Wschodnie i Opole zachodnie, a także w miejscu dawnego dworca PKS, pod szyldem Opole Główne. Parkowanie przy każdym z nich ma się odbywać na innych zasadach. I w większości przypadków ma być płatne.

Wszystko wskazuje na to, że najwięcej trzeba będzie zapłacić za pozostawienie samochodu na Opolu Głównym. W miejscu dawnego dworca PKS za około 65 mln zł powstaje parking wielopoziomowy na około 350 pojazdów. Inwestycja ma być ukończona jesienią 2022 roku.

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, wskazuje, że plan zakłada, iż parkowanie w tym miejscu będzie płatne. - Obiekt znajdować będzie się na terenie strefy A w miejskiej strefie płatnego parkowania i takie też mają tam być opłaty - mówi.

Miasto planuje też wprowadzenie opłat za zostawianie aut na parkingu przy ul. Rataja, w gdzie w rejonie stacji Opole Wschodnie trwa wielka, warta około 140 mln zł przebudowa układu komunikacyjnego. W jej skład wchodzi wykonanie nowego przebicia w nasypie kolejowym, a także budowa estakady nad i tunelu pod ulicą Oleską.

Do tej pory parkowanie przy ul. Rataja było darmowe. Wprowadzenie opłaty może wzbudzić emocje. Katarzyna Oborska-Marciniak zaznacza, że w przypadku tego miejsca pod uwagę brany jest scenariusz, który inne miasta stosują w przypadku swoich centrów przesiadkowych.

- Mowa o umożliwieniu tańszego parkowania w sytuacji, gdy posiadacz auta posiada bilet komunikacji miejskiej. Acz w tym przypadku pod uwagę brane są różne warianty tego rozwiązania - podkreśla pani rzecznik.

- W przypadku centrum przesiadkowego Opole Główne również nie można wykluczyć takiej preferencji, aczkolwiek mówimy tu o obiekcie w ścisłym centrum miasta. Chcemy uniknąć sytuacji, w której ktoś zostawia tam auto na cały dzień za kilku złotych - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak.

A jak będzie z Opolem Zachodnim? Przypomnijmy, że za 11 mln zł powstaje tam parking na około 300 samochodów. Pojawiają się jednak obawy, czy w tej sytuacji inwestycja ta nie skończy się tym, iż miejsca te będą zajmowane przez mieszkańców okolicznych bloków, przez co trudniej będzie z nich skorzystać osobom, które faktycznie chciałyby zostawić auto na Zaodrzu, a do centrum udać się autobusem albo pociągiem. W Katowicach nawet w takich centrach stosowane są szlabany i system monitorowania kto korzysta z parkowania.

Katarzyna Oborska-Marciniak mówi, że na tym etapie nie ma jednak planów wprowadzenie opłat i szlabanów przy Opolu Zachodnim.

- Pragnę zaznaczyć, że obecnie jesteśmy jeszcze w trakcie szczegółowych prac nad systemem parkowania przy centrach przesiadkowych. O ich ostatecznym kształcie zdecydują dalsze analizy i konsultacje - podkreśla pani rzecznik.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto