Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole. Matka miała zostawiać dzieci z przypadkowymi osobami i znikać na długie tygodnie. Sprawa ma finał w sądzie

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Sąsiedzi i osoby, które dobrze znają rodzinę alarmowały, że matka znika na długie tygodnie, zostawiając dzieci pod opieką przypadkowych osób. Policja zawnioskowała do sądu o zbadanie sytuacji rodziny.
Sąsiedzi i osoby, które dobrze znają rodzinę alarmowały, że matka znika na długie tygodnie, zostawiając dzieci pod opieką przypadkowych osób. Policja zawnioskowała do sądu o zbadanie sytuacji rodziny. pixabay.com
Z relacji sąsiadów i osób związanych z rodziną wynika, że przez niefrasobliwość matki, piątka dzieci może być w niebezpieczeństwie. Po tym, jak zainteresowaliśmy się sprawą, wydarzenia nabrały tempa.

- Policjanci skierowali wniosek do sądu, by została zbadana sytuacja opiekuńczo-wychowawcza rodziny. Jednocześnie funkcjonariusze pojawiają się w tym domu niezapowiedzianie, m.in. po to, żeby sprawdzić, kto zajmuje się dziećmi - mówi mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Dwukrotnie policjanci zastali dzieci pod opieką sąsiada, bo - jak stwierdził - matka była w pracy. Sąsiad oświadczył, że dzieci nie poszły do szkoły, gdyż miały jelitówkę. W domu było brudno i ta sytuacja nie ulegała zmianie, mimo kilkukrotnego zwrócenia uwagi. Naszym zdaniem sytuację rodziny powinien zbadać sąd. Tu nie chodzi o to, by by rozłączyć dzieci z matką, ale by miały one bezpieczne warunki do życia.

Sprawa wpłynęła już do Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Opolu.

- Skierowano ją do Systemu Losowego Przydziału Spraw i po wylosowaniu sędziego sprawozdawcy, przedłożono sędziemu w celu podjęcia czynności w sprawie - informuje Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. - W 2015 roku była również prowadzona sprawa o wgląd w sytuację opiekuńczo-wychowawczą rodziny. Po zleceniu wywiadu kuratora, nie stwierdzono podstaw do wszczęcia postępowania.

O sprawie pisaliśmy blisko dwa tygodnie temu.

Sąsiedzi i osoby, które dobrze znają rodzinę alarmowały, że matka znika na długie tygodnie, zostawiając dzieci pod opieką przypadkowych osób. „Najpierw przez wiele miesięcy dzieciakami zajmowały się dwie obce kobiety. Później dziwny sąsiad. Tam w końcu dojdzie do tragedii” – mówili w rozmowie z nto.

Joanna (imię zmienione) ma pięcioro dzieci. Najmłodszy jest synek, który ma 3 lata, najstarsza - 12-lenia córka. Rodzina wynajmuje lokum na opolskiej Malince. – Na początku ubiegłego roku zakochała się w chłopaku z ZWM-u (chodzi o osiedle AK – przyp. red.) i w domu właściwie była gościem. Bywała tu asystentka rodziny, bywała policja, ale nikomu nie przeszkadzało, że matka zostawiła dzieci przypadkowym ludziom - relacjonowała osoba, która bywała w domu rodziny. Pod nazwiskiem rozmawiać nie chciała, z obawy przed zemstą ze strony obecnego partnera kobiety.

- Aśka wychowywała dzieci samotnie. Przy piątce jest co robić, więc momentami miała dość. Poznała nowego mężczyznę, a te dziewczyny zaoferowały, że przez tydzień zajmą się dziećmi, żeby ona mogła pobyć z nim, odpocząć. Problem w tym, że z tygodnia zrobił się rok, a Aśka zapomniała o bożym świecie - mówiła jedna z koleżanek Joanny.

Gdy "opiekunki" wyprowadziły się z domu, dziećmi zajmował się sąsiad. Mężczyzna miał nie stronić od alkoholu i używek, przez co dzieci nie miały właściwej opieki. W końcu znajomi zaniepokoili się sytuacją na tyle, że poprosili o pomoc nto.

W ocenie pracowników MOPR Joanna jest dobrą matką i kocha swoje dzieci, choć momentami opieka pozostawia wiele do życzenia. Jednostka zapewnia, że robi wszystko by pomóc matce tak, żeby nie odebrano jej dzieci. Decyzję w tej kwestii podejmie sąd.

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Opole. Matka miała zostawiać dzieci z przypadkowymi osobami i znikać na długie tygodnie. Sprawa ma finał w sądzie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto