Opole od 1 stycznia 2017 jest większe. Co się zmieni?

Choć rząd zdecydował o zmianie granic Opola 19 lipca, to rozporządzenie weszło w życie dopiero 1 stycznia 2017 roku.

Stolica regionu powiększyła się o 12 sołectw lub ich części z gmin: Dobrzeń Wielki (Czarnowąsy, Krzanowice, Świerkle, Borki, Dobrzeń Mały i Brzezie), Komprachcice (Chmielowice i Żerkowice), Prószków (Winów), Dąbrowa (Karczów, Wrzoski i Sławice).

Dzięki temu miasto zyska blisko 9,5 tysięcy mieszkańców (dziś liczy ponad 119 tysięcy) i ponad 5,3 tys. hektarów terenu.

Na terenie powiększonego Opola znalazła się m.in. rozbudowywana Elektrownia Opole, co oznacza, że podatki płacone przez tego energetycznego giganta zasilać będą budżet Opola. Stolica regionu przejęła również tereny inwestycyjne gminy Dąbrowa, znajdujące się w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Proces zmian granic Opola - który po raz ostatni odbył się w 1976 roku - budzi sprzeciw mieszkańców gmin. Stąd blokady dróg, manifestacja, a ostatnio także głodówka w Dobrzeniu Wielkim, który straci najwięcej na powiększeniu Opola.

- Dziś są emocje, ale za kilka lat wszyscy spojrzymy na zmianę granic z większym dystansem - przekonuje Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - W mieście pojawi się 12 nowych dzielnic, z których każda ma swoją tożsamość i my chcemy to szanować. Powiększenie Opola to projekt z myślą o wzmocnieniu pozycji miasta, a tym samym też całego regionu. Na szybszym rozwoju Opola skorzystają także gminy, które teraz mają do nas tyle żalu.

Wiśniewski podkreśla, że miasto nadal jest gotowe przekazać pomoc finansową dla gmin Dobrzeń Wielki i Dąbrowa.

- Gdyby tak się stało, wójt Dobrzenia nie musiałby nikogo zwalniać - podkreśla prezydent Opola.

Poseł Patryk Jaki, który wsparł proces zmiany granic, też uważa, że potrzeba czasu, aby wszyscy mieszkańcy przekonali się do tej decyzji.

- Opole ma teraz największy budżet w historii i lepiej wykorzysta zasoby z elektrowni. Gdyby 40 lat temu ktoś nie powiększył stolicy regionu - dziś nie mielibyśmy województwa, a Opole byłoby miastem powiatowym - przekonuje Jaki.