Podziemne kontenery na pl. św. Sebastiana oddano do użytku na przełomie 2018 i 2019 roku. Ich realizacja pochłonęła około 230 tys. zł. Okoliczni mieszkańcy wskazują, że w przeszłości nie brakowało sytuacji, w których nie mogli z nich korzystać.
- Tak było, gdy przebudowywano sam plac, a potem remontowano okoliczne ulice. Za każdym razem stawiano tu normalne kontenery na kółkach - opowiada pan Marek, mieszkający w okolicy pl. św. Sebastiana.
- W wakacje sytuacja się powtórzyła. Przed wrzutniami pojawiły się zwykłe kubły. Skutek jest taki, że szpecą zmodernizowany plac. Co więcej, pojawiają się tu też inne odpady, jak gabaryty czy opony. I w sumie nie wiadomo, dlaczego tak jest. Nie poinformowano nas też, jak długo potrwa ta sytuacja - wskazuje pan Marek.
Daria Strąk z biura prasowego opolskiego ratusza wskazuje, że tradycyjne pojemniki na odpady stanęły przed tymi podziemnymi, ponieważ zostały one uszkodzone.
- Problemowa część znajduje się pod ziemią. Chcemy, by mieszkańcy mieli jak najszybciej kosze do dyspozycji. Dlatego na ostatniej sesji Rada Miasta [pod koniec sierpnia - dop. red.] przesunęła około 40 tys. zł na ich naprawę. Naprawa nastąpi w ciągu najbliższych tygodni - deklaruje.
Uszkodzenie podziemnych kontenerów stwierdzono podczas letniego przeglądu okresowego. Wspomnianych 40 tys. zł miasto zamierza odzyskać od podmiotu za to odpowiedzialnego. Urzędnicy są na etapie sprawdzania, czy wina leży po stronie pracowników firmy, która odpowiada za ich opróżnianie, czy też uszkodzenie jest owocem wadliwego wykonania ich konstrukcji.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?