Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole. To będzie ciężki rok dla kierowców. Wystarczyła godzina od zamknięcia wiaduktu na ul. Krapkowickiej, by w mieście zrobiły się korki

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Przez najbliższy rok kierowcy przejeżdżający przez Opole powinni uzbroić się w cierpliwość… i wystarczająco wcześnie wyjechać z domu, aby punktualnie dojechać do pracy.
Przez najbliższy rok kierowcy przejeżdżający przez Opole powinni uzbroić się w cierpliwość… i wystarczająco wcześnie wyjechać z domu, aby punktualnie dojechać do pracy. Mateusz Majnusz
Po blisko dwóch latach od podpisania umowy na przebudowę wiaduktu kolejowego nad ul. Krapkowicką w Opolu, inwestycja w końcu ruszyła. Oznacza to jednak poważne utrudnia komunikacyjne, rekordowe korki i wydłużony czas przejazdu przez miasto, od których opolscy kierowcy zdążyli się już odzwyczaić.

Przez najbliższy rok kierowcy przejeżdżający przez Opole powinni uzbroić się w cierpliwość… i wystarczająco wcześnie wyjechać z domu, aby punktualnie dojechać do pracy.

W środę, parę minut po godz. 12 drogowcy zamknęli przejazd pod wiaduktem kolejowym nad ulicą Krapkowicką. Wystarczyła godzina, aby na moście nad Kanałem Ulgi w rejonie sklepu Lidl utworzył się długi na kilkadziesiąt samochodów korek. I z każdą kolejną godziną sytuacja robiła się coraz bardziej napięta.

Kierowcy jadący od centrum w stronę Zaodrza stracili bowiem jedną z głównych arterii wyjazdowych z miasta. Oznacza to, że wszyscy mieszkańcy Krapkowic, Boguszyc, Dąbrówki Górnej, Prószkowa, Głogówka czy nawet Kędzierzyna-Koźla, którzy dotychczas korzystali z ul. Krapkowickiej, teraz będą musieli włączyć się w ul. Niemodlińską. Z tego powodu szczególnie wąsko robiło się także przy malutkim rondzie przy ul. Spychalskiego.

Regularnie dochodziło tutaj do tragedii

Przebudowywany przejazd pod wiaduktem kolejowym nad ulicą Krapkowicką to jeden z bardziej niebezpiecznych punktów na komunikacyjnej mapie Opola. Przestrzeń pomiędzy nawierzchnią ulicy a spodem konstrukcji to ledwie 2,2 metra. Dochodziło tam do tragicznych wypadków.

We wrześniu 1991 roku pod wiaduktem nie zmieściła się wojskowa ciężarówka wioząca żołnierzy do koszar. Most ściął pakę i zmiażdżył głowy wojskowym. Zaś w latach 70. pod wiaduktem zginęło czterech milicjantów jadących do Grudyni Wielkiej zrywać w sadzie jabłka. Okoliczności tragedii były podobne.

Po obu stronach wiaduktu stoją bariery pozwalające określić, czy pojazd zmieści się pod wiaduktem. Ale i tak dochodzi tam do wypadków. Głównie dlatego, że przejazd jest nie tylko niski, ale i wąski. Kierowcom poruszającym się z nadmierną prędkością zdarza się tam uszkodzić samochody.

Ruch w tym punkcie potrafi się również korkować. Pierwszeństwo mają bowiem pojazdy poruszające się od strony ul. Spychalskiego w kierunku wyjazdu z Opola.

Pracy będzie dużo, dlatego remont zakończy się dopiero w 2023 r.

Za kilkanaście miesięcy będzie to już przeszłość ponieważ w ramach przebudowy linii kolejowej między Opolem Głównym a Zachodnim kolejarze poszerzą wiadukt.

Obecny wiadukt ma 2,20 m wysokości, a po zakończeniu prac będzie miał 4.40 m, natomiast jezdnia będzie siedmiometrowa, więc ciężarówki i autobusy przejadą tam bez problemu. To dobra informacja, ponieważ do tej pory ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo. Za przebudowę wiaduktu odpowiada kolej, natomiast miasto odpowiada za przebudowę ulicy Krapkowickiej.

- Wszystko będzie tak zsynchronizowane żeby nie wchodzić na teren budowy podwójnie– tłumaczy wiceprezydent Małgorzata Stelnicka.

Prace drogowe obejmą budowę ścieżki rowerowej, aby rozdzielić ruch pieszych i rowerzystów, powstanie też przepompownia wód opadowych oraz nowa nawierzchnia. Będzie także energooszczędne oświetlenie.

Prace jednak będą wiązały się z utrudnieniami dla kierowców i pieszych. Na czas ich prowadzenia przejazd i przejście pod wiaduktem będą zamknięte. Objazd został wyznaczony ul. Wojska Polskiego i Prószkowską.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto