Opole. Ujemny bilans drzew w mieście. Tendencja będzie odwrócona? "Miną lata, nim uda się to zrekompensować"

Elżbieta Kurek zwróciła się do ratusza z zapytaniem na temat liczby wycinek i nasadzeń drzew na przestrzeni 10 lat. - Uznałam, że dekada to dobry czas na dokonanie pewnego podsumowania. Szczególnie, że kwestia zieleni w mieście od pewnego czasu budzi spore emocje wśród mieszkańców. Przykładem zamiana szeregu miejskich placów w patelnie wykonane z kamiennej nawierzchni - komentuje.

Z odpowiedzi sygnowanej przez prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego wynika, że dane dla lat 2010-2013 zostały już zarchiwizowane, stąd informacje dotyczą tylko lat 2014-2020. Bilans wycinek drzew oraz nowych nasadzeń dla poszczególnych lat jest następujący:

• 2014 r. - 3131 usuniętych drzew i 1040 nasadzeń (-2091 drzew)
• 2015 r. - 2921 usuniętych drzew i 1294 nasadzeń (-1627 drzew)
• 2016 r. - 3578 usuniętych drzew i 1203 nasadzeń (-2375 drzew)
• 2017 r. - 2372 usuniętych drzew i 1458 nasadzeń (-914 drzew)
• 2018 r. - 2869 usuniętych drzew i 2740 nasadzeń (-129 drzew)
• 2019 r. - 1646 usuniętych drzew i 6299 nasadzeń (+4653 drzew)
• 2020 r. - 1727 usuniętych drzew i 3139 nasadzeń (+1412 drzew)

Wychodzi więc na to, że na przestrzeni siedmiu lat na terenie Opola wycięto 18 244 drzewa. Nasadzono 17 173. Bilans dla tego okresu czasu jest więc ujemny. Wynosi -1071 drzew.

W przypadku poszczególnych lat, to dla 2014 roku miasto ujemny bilans drzew uzasadnia dużą liczbą cięć sanitarnych oraz wynikających z niebezpieczeństwa stwarzanego przez drzewa w złym stanie. Do tego dochodziły wycinki pod inwestycje, za co ich wykonawcy wnosili opłaty do budżetu Opola.

W przypadku roku 2015 uzasadnieniem przewagi wycinek wobec nasadzeń było usuwanie drzew zaatakowanych przez mszyce świerkowe. Dla roku 2016, w którym nastąpiło najwięcej wycinek, a dla którego bilans jest najgorszy, wytłumaczeniem jest obumieranie drzew z powodu suszy oraz wycinki pod budownictwo wielorodzinne.

Od 2017 roku widoczna jest jednak poprawa sytuacji. W latach 2017-2018 bilans drzew w Opolu nadal jest ujemny, ale wyraźnie maleje. W kolejnych dwóch latach liczba drzew sadzonych przewyższała liczbę usuwanych. Szczególnie w 2019 roku, kiedy to na terenie miasta prowadzono projekt nasadzeń drzew wzdłuż ulic, a także wykonano nasadzenia na terenie nowego parku 800-lecia Opola na Wyspie Bolko.

W dalszej części odpowiedzi pada stwierdzenie, że w połowie minionego roku prezydent Arkadiusz Wiśniewski wydał zarządzenie, w myśl którego wszelkie miejskie jednostki są zobowiązane do dbania o tereny zielone znajdujące się na terenie Opola. Mają one również dążyć do zachowania jak największej liczby drzew w planowanych i prowadzonych procesach inwestycyjnych.

- Inwestycje oraz cięcia mające eliminować ryzyko, że komuś stanie się krzywda wskutek upadku drzewa, są wskazywane jako najczęstsza przyczyna cięć. Cieszy, że przybywa nasadzeń. Ale trzeba pamiętać, że nawet dodatni bilans drzew w skali roku nie oznacza nagłej poprawy sytuacji - mówi Elżbieta Kurek.

- Nie można zestawiać jednej sadzonki drzewa do jednego wyciętego drzewa. Miną całe lata, zanim taka sadzonka będzie nam dawać tyle tlenu, cienia i miejsc bytowania dla zwierząt, co jedno usunięte dorodne drzewo. Dlatego dbałość o zieleń, którą mamy, jest tak istotna - stwierdza radna KO.