Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole w czasie pandemii. Opustoszałe ulice, zamknięte sklepy, restauracje i puby. Miasto jak wymarłe

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Widok Opola po wprowadzeniu kolejnych restrykcji jest przygnębiający. Mimo pięknej, jesiennej aury, na ulicach, skwerach i placach zabaw spacerowiczów jest jak na lekarstwo. Przed niektórymi lokalami gastronomicznymi klienci czekają na odbiór dań, które obecnie mogą być przygotowywane wyłącznie na wynos lub z dowozem. Ale zdarzają się też miłe akcenty.
Widok Opola po wprowadzeniu kolejnych restrykcji jest przygnębiający. Mimo pięknej, jesiennej aury, na ulicach, skwerach i placach zabaw spacerowiczów jest jak na lekarstwo. Przed niektórymi lokalami gastronomicznymi klienci czekają na odbiór dań, które obecnie mogą być przygotowywane wyłącznie na wynos lub z dowozem. Ale zdarzają się też miłe akcenty. Mirela Mazurkiewicz
Widok Opola po wprowadzeniu kolejnych restrykcji jest przygnębiający. Mimo pięknej, jesiennej aury, na ulicach, skwerach i placach zabaw spacerowiczów jak na lekarstwo. Przed niektórymi lokalami gastronomicznymi klienci czekają na odbiór dań, które obecnie mogą być przygotowywane wyłącznie na wynos lub z dowozem. Które popularne w Opolu lokale działają, a które musiały zawiesić działalność? Koniecznie zobaczcie w naszej galerii. Naszej reporterce udało się też uchwycić parę młodą, która mimo pandemii postanowiła powiedzieć dziś sobie "tak". Dlaczego ślub był wyjątkowy?

- Jutro imieniny Stanisława, to ruch powinien być większy. Ale teraz w mieście pusto, to i zainteresowanie kwiatami mniejsze - mówi Elżbieta Zieleniewska z Opola, która od 14 lat handluje kwiatami w rejonie placu Kopernika. - Dla szefowej to nie są dobre wieści, bo biznes utrzymać coraz trudniej. Dla mnie zresztą też nie, bo przy słabym utargu nie mam co liczyć na premię.

Osób, które liczą straty związane z pandemią jest więcej. Przygnębiający widok to m.in. zamknięte lokale gastronomiczne w sercu miasta. Nie wszyscy właściciele zdecydowali się na prowadzenie działalności wyłącznie na wynos lub z dowozem. Część z nich uznała, że jest to nieopłacalne rozwiązanie i czeka na lepsze czasy.

Ale nie wszyscy chcą czekać. Tak jak para młoda, którą spotkaliśmy przed opolskim Ratuszem. Nowożeńcy, nim zostali wpuszczeni do budynku i mogli powiedzieć sobie "tak", musieli przejść obowiązkowy pomiar temperatury. Procedury epidemiczne nie były jednak w stanie pokrzyżować im planów i stanąć na drodze do szczęścia.

W związku z szalejącą pandemią w całym kraju nie działają kina, teatry, muzea i galerie sztuki. Od soboty (7 listopada) ograniczona została też działalność hoteli. Z ich usług mogą skorzystać jedynie ci, którzy przebywają w podróżach służbowych.

Lokale gastronomiczne mogą oferować wyłącznie jedzenie z dostawą lub na wynos, dlatego w mieście częściej można spotkać doręczycieli na rowerach. Które lokale są czynne, a które zamknięto na głucho? Sprawdźcie w naszej galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto