Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opole. W szpitalu tymczasowym w CWK są wolne łóżka, ale nie ma kto leczyć chorych

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Obecnie w szpitalu tymczasowym w CWK w Opolu leczonych jest 31 pacjentów covidowych. Pierwszego chorego przyjęto 27 grudnia 2020 r. i od tego czasu hospitalizowanych było tu ponad 40 osób. 11 osób wyzdrowiało.
Obecnie w szpitalu tymczasowym w CWK w Opolu leczonych jest 31 pacjentów covidowych. Pierwszego chorego przyjęto 27 grudnia 2020 r. i od tego czasu hospitalizowanych było tu ponad 40 osób. 11 osób wyzdrowiało. Miłosz Bogdanowicz
Szpital tymczasowy w CWK w Opolu jest w pełni wyposażony i gotowy sprzętowo na przyjęcie 150 pacjentów. W tej chwili działa tam 21 łóżek dla pacjentów wymagających ogólnej opieki medycznej oraz 10 łóżek dla chorych, kwalifikujących się do intensywnej terapii. Rekrutacja kolejnych trwa od kilku tygodni, ale chętnych do pracy jest za mało, w stosunku do potrzeb.

- W tej chwili szpital ma pełne obłożenie - przyznaje Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, któremu podlega szpital tymczasowy. Placówka została zorganizowana w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym przy ul. Wrocławskiej w Opolu . - Szpital jest w pełni wyposażony i gotowy sprzętowo na przyjęcie 150 pacjentów. Problemem jest brak kadry medycznej. Chcemy otworzyć kolejny moduł, na który składa się 30 łóżek, ale do opieki nad taką liczbą chorych potrzebujemy dodatkowych 15 lekarzy (5 anestezjologów oraz 10 lekarzy ogólnych), ponad 60 pielęgniarek (w tym blisko 30 anestezjologicznych) oraz 18 ratowników. Gdy w grę wchodzi życie i zdrowie, nie możemy działać z myślą, że jakoś to będzie. Pacjent musi mieć zapewnioną stałą opiekę medyczną. Nie tylko dziś, ale również jutro i za dwa dni, jeśli tego wymaga sytuacja. Nie możemy liczyć na łut szczęścia, że dyżury jakoś uda się obsadzić.

W tej chwili w szpitalu tymczasowym działa 21 łóżek dla pacjentów wymagających ogólnej opieki medycznej oraz 10 łóżek dla chorych, kwalifikujących się do intensywnej terapii. Zatrudnionych jest w sumie 160 osób (to nie tylko personel medyczny, ale również pomocniczy, administracyjny i techniczny). Rekrutacja kolejnych trwa od kilku tygodni, ale chętnych do pracy jest za mało, w stosunku do potrzeb.

- W ostatnich dniach wpłynęło kilkanaście zgłoszeń ze strony ratowników i pielęgniarek, jednakże, aby pacjenci mieli pełną i ciągłą opiekę medyczna niezbędni są lekarze - mówi Mirosław Ochyra. - Na tę chwilę nie ma takiej sytuacji, że dla osoby zakażonej i wymagającej hospitalizacji nie ma w województwie miejsca. Mając jednak na uwadze planowane odmrażanie szpitali powiatowych, które wrócą do swoich podstawowych funkcji, czyli leczenia chorych z różnymi innymi schorzeniami, liczymy, że część ich kadry medycznej dołączy do szpitala tymczasowego. Wystąpiliśmy też do Wojewody Opolskiego o przesunięcie do tego szpitala lekarzy i pielęgniarek z innych placówek medycznych.

Na razie zachętą nie są nawet atrakcyjne - jak słyszymy - warunki finansowe, oferowane w szpitalu tymczasowym. Uniwersytecki Szpital Kliniczny nie podaje konkretnych stawek. Te ustalane są indywidualnie i zależą m.in. od stażu pracy, a także od doświadczenia kandydata.

Z danych dostępnych na stronie Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że na Opolszczyźnie jest ponad 900 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Zajęta jest około 1/3.

- W oddziale mamy 27 miejsc dla chorych na COVID-19, a w tej chwili przebywa u nas ponad 20 chorych - mówi Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - W Opolu jest kilka szpitali, do których mogą trafić zakażeni, bo oprócz nas, przyjmuje ich również m.in. Szpital Wojskowy czy MSWiA. Chorego z powiatu łatwiej jest natomiast przetransportować do najbliższego szpitala, niż do stolicy regionu. To przecież również wymaga zapewnienia całej logistyki. W mojej ocenie korzystne by było, gdyby łóżka tzw. covidowe były dostępne również w każdym szpitalu powiatowym.

Obecnie w szpitalu tymczasowym w CWK leczonych jest 31 pacjentów covidowych. Pierwszego chorego przyjęto 27 grudnia 2020 i od tego czasu hospitalizowanych było tu ponad 40 osób. 11 osób wyzdrowiało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto