Jesienią 2019 roku startup Conaga wprowadził w Opolu możliwość wypożyczania elektrycznych hulajnóg. Był to pilotaż, w ramach którego testowano m.in. obszar działania systemu wypożyczeń oraz modyfikowano cennik. Niestety, operator skarżył się również na uszkadzanie hulajnóg. Ostatecznie zakończyło się na testach i Conaga nie zadomowiła się w Opolu.
Wiosną 2020 roku, krótko przed wprowadzeniem w Polsce stanu epidemii, w Opolu ruszył też system wypożyczalni skuterów elektrycznych Hop City. Ten nie jest teraz obecny w mieście, ale wynika to z zimowej przerwy - skutery mają wrócić wiosną, gdy zrobi się cieplej. Cały czas dostępny jest też system wypożyczania samochodów Panek.
W tym roku w Opolu działalność ma rozpocząć platforma Bolt, obecna w 30 krajach na świecie. - Do stolicy województwa opolskiego trafią elektryczne hulajnogi, które przyjęły się już w innych miastach w Polsce - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.
- Zanim firma zdecydowała się wprowadzić sprzęt do Opola, przeprowadziła dokładne oceny ryzyka, jakie mogą wystąpić na ulicach. Bolt jest bowiem przeciwny poruszaniu się hulajnogą po chodnikach, jeśli istnieje jakaś alternatywa – na przykład droga rowerowa. A ich w Opolu ciągle przybywa! - podkreśla pani rzecznik.
Katarzyna Oborska-Marciniak wskazuje, że aby wynająć hulajnogę na minuty, trzeba mieć zainstalowaną aplikację Bolt, która w niektórych miastach w Polsce służy też do zamawiania samochodu z kierowcą.
- Jest ona dostępna zarówno na smartfonach z systemem Androida, jak i sprzętach firmy Apple. Po wejściu w aplikację, zobaczymy mapę Opola. Wystarczy wybrać jedną z hulajnóg, która nam się pojawi. Jeśli będziemy mieli problem, aby ją zlokalizować – wystarczy nacisnąć „dzwonek”, który sam wskaże hulajnogę w pobliżu. Istnieje też możliwość jej zarezerwowania na maksymalnie 10 minut. Później Bolt będzie naliczał opłatę 30 groszy za minutę - opisuje.
- Z analizy firmy Bolt wynika, że 200 aktywnych hulajnóg w mieście oznacza do 100 000 zaoszczędzonych przejazdów samochodem rocznie. Łącznie zapobiegają one emisji 85 ton dwutlenku węgla rocznie - wylicza Katarzyna Oborska-Marciniak.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?